To nie wzrost decyduje, czy dziecko może jeździć bez fotelika. Eksperci ostrzegają

gazeta.pl 7 godzin temu
Nie każdy rodzic wie, iż fotelik to nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim zdrowego rozsądku. Choć prawo wyznacza granicę 150 cm, praktyka pokazuje, iż dzieci różnią się budową i potrzebują indywidualnego podejścia. Czy twoje dziecko naprawdę jest gotowe na jazdę bez fotelika?
Dla wielu rodziców osiągnięcie przez dziecko 150 cm to wyczekiwany moment – koniec fotelików, więcej swobody. Ale czy słusznie? Okazuje się, iż to, co mówi prawo, nie zawsze pokrywa się z tym, co rekomendują specjaliści od bezpieczeństwa drogowego. W artykule znajdziesz przegląd przepisów, opinii ekspertów oraz wskazówek, kiedy naprawdę można zrezygnować z fotelika.


REKLAMA


Zobacz wideo Testy zderzeniowe fotelików dla dzieci cz. 1


Od jakiego wzrostu można wozić dziecko bez fotelika?
Od jakiego wzrostu można wozić dziecko bez fotelika? Ta granica została już dawno opisana i wynosi dokładnie 150 cm. Zatem każde dziecko, także i nastolatek, który za chwilę osiągnie pełnoletność, ale mierzy mniej, musi podróżować w foteliku albo innym urządzeniu podtrzymującym (rodzice często nazywają je "poddupnikami").
Taki stan rzeczy reguluje Ustawa Prawo o ruchu drogowym (art. 39). Przepisy są takie same zarówno w przypadku kierowców samochodów osobowych, jak i ciężarowych. "Ustawa z 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym wdrożyła przepisy UE dotyczące zasad przewożenia dzieci w pojazdach samochodowych. W porównaniu do wcześniejszych przepisów zniesiono kryterium wieku dziecka. Pozostało jedynie kryterium wzrostu, tj. poniżej 150 cm. W związku z powyższym, dziecko, które ukończyło 12 lat, ale jednocześnie nie osiągnęło wymaganego wzrostu, powinno być przewożone w foteliku bezpieczeństwa lub urządzeniu przytrzymującym dla dzieci" – zaznacza Daniel Bartosiewicz, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.


Konsekwencje, które poniesie każdy rodzic – czasem są większe aniżeli sam mandat
Przewożenie dzieci w odpowiednich fotelikach samochodowych to sprawa, która wymaga doprecyzowania i uściślenia. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy, jak ważna jest to rzecz. Kupują foteliki, które nie są bezpieczne, a często decydują się także na zakup używanego i co gorsza, zniszczonego już fotelika – byle tylko nie dostać mandatu.


Starsze dzieci, chociaż wzrostowo i wagowo przez cały czas powinny być przewożone w fotelikach - dość gwałtownie przesiadają się na zwykłe podstawki, a czasem choćby podróżują bez nich. Jednak kara za to jest dość wysoka. Za przewożenie dziecka bez fotelika lub niezgodnie z przepisami, grozi mandat w wysokości 300 zł. Dodatkowo w 2022 roku weszły w życie przepisy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszających przepisy ruchu drogowego, które wprowadziły do katalogu wykroczeń maksymalną karę 15 punktów, m.in. za przewożenie więcej niż dwojga dzieci w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami (dwoje dzieci - 10 punktów a jedno – 5 punktów).


Czasem jednak konsekwencje takiej jazdy bez fotelika są znacznie większe niż sam mandat. jeżeli dojdzie do wypadku, choćby przy niewielkiej prędkości, dziecko bez fotelika może ponieść śmierć lub w najlepszym razie dozna poważnego uszczerbku na zdrowiu. Czy warto ryzykować?
Idź do oryginalnego materiału