Atrakcja ta bardzo często pojawia się w zestawieniach najbardziej nietypowych miejsc w Polsce. To dlatego, iż wiadukty, które znajdują się w niewielkiej wsi Stańczyki w Puszczy Rominckiej, w ogóle nie przypominają typowych mostów w naszym kraju.
REKLAMA
Zobacz wideo Wakacje na Mazurach Marty Wierzbickiej:
Wiadukty w Stańczykach - historia niezwykłej atrakcji
Wiadukty zostały zaprojektowane prawdopodobnie w 1905 roku przez włoskich architektów. Dlaczego w ogóle pojawiły się na wschodzie Mazur? W miejscu tym przed laty przebiegała trasa kolejowa z Gołdapi przez Żytkiejmy do Gąbina (obecnie Gusiew w Okręgu Kaliningradzkim). Została ona uruchomiona w 1927 roku.
Rozebrano ją jednak po tym, gdy Prusy Wschodnie zostały zajęte przez wojska radzieckie. Mimo iż od lat nie przejeżdża tędy już żadna linia kolejowa, miejsce to cieszy się ogromną popularnością wśród turystów, którzy odwiedzają Mazury i Suwalszczyznę.
Wiadukty w Stańczykach - 'akwedukty północy'fot. ?ukasz Giza/ Agencja Wyborcza.pl / LUKASZ GIZA/ Agencja Wyborcza.pl
"Na mnie zrobiły wrażenie", "Na pierwszy rzut oka myślałem, iż to za granicą", "Już byłam tyle razy i nigdy mi się nie znudzą" - komentują turyści pod zdjęciem wiaduktów na instagramowym profilu @Zwiedzamy_Polskę.
Wiadukty w Stańczykach - wzorowane na antycznym akwedukcie
Mosty kolejowe w Stańczykach mają ponad 200 metrów długości i wznoszą się 40 metrów ponad niewielką doliną. Warto wspomnieć, iż filary wiaduktów są ozdobione elementami, które były wzorowane na jednym z najsłynniejszych antycznych akweduktów Pont du Gard. Często nazywane są więc one "akweduktami północy". Jaki rejon Polski jest najlepszy na urlop? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.