Od grudnia Kraków będzie miał zdecydowanie lepsze połączenia kolejowe z Niemcami. W nowym rozkładzie jazdy pojawi się dodatkowa trasa Lipsk – Wrocław – Kraków, a także nowe nocne kursy, które obejmą nasze miasto. To nie jedyna zmiana na kolejowej mapie Krakowa zwiazana z zagranicznymi przewoźnikami. W tym tygodniu czeski Leo Express zapowiedział wejście na trasę krajową między Warszawą a Krakowem.
Najważniejszą nowością dla krakowian jest uruchomienie bezpośredniego połączenia z Lipskiem. Dwa pociągi dziennie w każdym kierunku pozwolą nie tylko łatwiej dotrzeć do Saksonii, ale także skrócą czas podróży z Monachium, Norymbergi czy Frankfurtu do Krakowa choćby o dwie godziny. Dla wielu osób podróżujących służbowo i turystycznie to znacząca różnica.
Zmiany obejmą również kursy nocne. Do rozkładu zostaną wprowadzone nowe połączenia z Berlina do Przemyśla oraz z Berlina do Chełma przez Łódź i Warszawę. Wydłużony zostanie także nocny pociąg z Monachium – dotąd kończący bieg w Warszawie – który pojedzie dalej przez Kraków do Przemyśla. To oznacza, iż stolica Małopolski stanie się jednym z kluczowych punktów nocnych połączeń z Niemcami.
W całej siatce połączeń między Polską a Niemcami nastąpi znaczne zwiększenie oferty – liczba bezpośrednich pociągów wzrośnie z jedenastu do siedemnastu dziennie. Szczególnie mocno odczują to pasażerowie kursujący między Warszawą a Berlinem, gdzie pociągi będą kursować średnio co dwie godziny.
Już od 1 marca 2026 roku czeski Leo Express uruchomi codzienne połączenia z Krakowa do Warszawy, a część składów pojedzie dalej aż do Pragi. Sprzedaż biletów już ruszyła – najtańsze miejsca można kupić w promocyjnej cenie od 9 zł. Wcześniej, od połowy grudnia 2025 roku, dojdą też dodatkowe kursy na trasie Kraków–Praga, co oznacza, iż stolica Małopolski zyska jednocześnie lepsze połączenia zarówno z Niemcami, jak i z Czechami.
