To nie kwasy. Prosta metoda, która unosi twarz jak magia

groszki.pl 2 dni temu
Po co wydawać pieniądze na zabiegi, operacje lub drogie kremy obiecujące natychmiastowy rezultat? Ta prosta metoda pozwoli ci unieść twarz bez bólu i ze sporą oszczędnością. Wszystko czego potrzebujesz, to cierpliwość i systematyczność.

Podczas gdy medycyna estetyczna zaczyna zyskiwać większą popularność, kobiety wbrew pozorom coraz częściej poszukują bardziej naturalnych metod na pozbycie się drobnych niedoskonałości i zachowanie młodego wyglądu twarzy bez inwazyjnych i bolesnych zabiegów. Tą metodę stosuję już od kilku miesięcy i muszę przyznać, iż potrafi zdziałać cuda na opadającą skórę twarzy.

REKLAMA

Sekret naturalnego liftingu? Ten wykonasz samodzielnie w domu

Naturalne sposoby na zachowanie pięknego owalu twarzy potrafią zdziałać cuda. Jednym z nich jest masaż twarzy z wykorzystaniem kamienia gua sha. Wykonany z jadeitu lub kwarcu różowego, pozwala poprawić krążenie krwi i limfy, dzięki czemu skóra staje się lepiej dotleniona, a opuchlizna i zastoje, szczególnie widoczne pod oczami, stopniowo znikają.

Efekt? Twarz wygląda na bardziej wypoczętą, świeżą i napiętą, bez igieł, drogich kremów czy chemicznych substancji. To właśnie dlatego gua sha bywa nazywane „naturalnym liftingiem".

Jak wykonać masaż? Wystarczy kilka minut dziennie

Aby cieszyć się rezultatami masażu wcale nie musisz poświęcać temu długich godzin spędzonych przed lustrem. Kilku minut w zupełności wystarczy. Trzeba jednak pamiętać, iż kluczem do sukcesu jest tutaj systematyczna praca.

Masaż najlepiej wykonywać jest po nałożeniu olejku lub serum, przesuwając kamień od środka twarzy ku zewnątrz, zgodnie z kierunkiem odpływu limfy. Pierwsze efekty możesz zauważyć już po kilku tygodniach. Mowa tutaj jednak nie tylko o efektach wizualnych, ale także o twoim samopoczuciu. Gua sha pomaga rozluźniać napięte mięśnie, co jest zbawienne po całym dniu spędzonym przy komputerze lub w pracy.

Warto sprawdzić: Zara wypuszcza nową kolekcję na jesień - to rozkosz dla wszytkich millenialsów

Idź do oryginalnego materiału