zwykle w sieci można znaleźć mnóstwo poleceń miast, które warto odwiedzić. Nie brakuje również antyreklam popularnych destynacji podróżniczych. Portal Time Out opublikował właśnie wyniki analizy miejsc, które są "najbardziej stresujące" przeprowadzonej przez firmę DIPNDIVE. Pod uwagę wzięto takie kryteria jak: ilość turystów poziom hałasu, jakość powietrza, koszty transportu publicznego oraz wskaźnik przestępczości. Każda lokalizacja była poddawana systemowi oceniania w skali od 0 do 100. Wytypowano 10 "zwycięzców" - czterema z nich są europejskie aglomeracje.
REKLAMA
Zobacz wideo PODRÓŻE MAŁE I DUŻE [Co to będzie? odc.19]
Podróże marzeń mogą zamienić się w koszmar. W tych miastach można odczuć dyskomfort
W tym rankingu trudno mówić o zwycięstwie, ponieważ "zasłużoną" dziesiątkę wyróżniono ze względu na ich dość niesprzyjające funkcjonowaniu aspekty. Na pierwszym miejscu znalazło się Las Vegas, które słynie z chaosu, kasyn i rozrywki w każdej możliwej formie. Nie bez powodu przyklejono mu łatkę "Sin City". Najbardziej zaludnione miasto w stanie Nevada zdobyło 95 głosów w klasyfikacji najbardziej stresujących miejsc na świecie.
Na drugiej pozycji z wynikiem 93 punktów uplasowało się San Francisco - popularnie nazywane "Miastem nad Zatoką". Amerykańska aglomeracja w stanie Kalifornia charakteryzuje się różnorodnością kulturową, co zachęca wielu turystów do odwiedzenia tych terenów.
Zobacz też: Zmiany w odprawia Ryanair. Bez tego cię nie wpuszczą. "Nie trafiają też do mnie argumenty"
Czymże byłby światowy ranking uwzględniający najbardziej zatłoczone miasta, gdyby na podium nie było Nowego Jorku? Wielkie Jabłko z 83 głosami ulokowało się na trzeciej pozycji, tym samym znajduje się w czołówce najbardziej stresujących miejsc. Turystów nie odstraszają choćby wysokie ceny. Wiele osób chce zobaczyć na własne oczy Statuę Wolności, Central Park, Empire State Building oraz Time Square. Brnąc dalej w listę turystycznych perełek, z których można wyjechać niezadowolonym, tym razem musimy przenieść się do Europy.
Podróże po Europie. Tymi czterema miastami możesz się rozczarować
Laureatem czwartego miejsca w rankingu stresujących miast jest Londyn. Na swoją pozycję zasłużył, zdobywając 82 punkty. Stolica Wielkiej Brytanii jest zarazem trzecią największą aglomeracją na terenie Europy (zaraz po Moskwie i Stambule). Pomimo wysokich cen, turyści spragnieni widoku Big Bena czy Pałacu Buckingham od lat decydują się na przyjazd do Londynu. Piąte miejsce niechlubnego rankingu znów zajmuje amerykańskie miasto - Los Angeles (79 pkt). Na miano najbardziej stresujących lokalizacji zasłużył również:
Zurych - 77 pkt.
San Diego - 76 pkt.
Mediolan - 73 pkt.
Portland - 72 pkt.
Paryż - 71 pkt.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.