To koniec kultowego mydła, o którym powstawały choćby piosenki. Było na rynku 69 lat

natemat.pl 2 godzin temu
"Chciałbym cię mydlić mydełkiem Fa / Byłoby fajnie, szabadabada" – śpiewał na początku lat 90. Marek Kondrat. Historia słynnego mydła jest o wiele dłuższa i właśnie... dobiega końca. Niemiecki koncern Henkel zaprzestał produkcji Fa. Przynajmniej pod tą nazwą. Dlaczego?


W sklepach mamy w tej chwili tyle przeróżnych kosmetyków, iż trudno nam sobie już wyobrazić, iż Fa w PRL-u (a także w NRD) było powiewem Zachodu, zaś w latach 90. namiastką luksusu (słynna "chemia z Niemiec"). To już zamierzchła przeszłość, ale dla starszego pokolenia mydło w okrągłej kostce zawsze się będzie już kojarzyć z Fa. choćby jeżeli już go nigdzie nie kupimy.

Dlaczego Henkel nie produkuje już mydła Fa?


Decyzja o zakończeniu produkcji mydła pod marką Fa została podyktowana chęcią optymalizacji zysków. Nie jest to jednak powiedziane wprost w oficjalnym komunikacie.

"To prawda, iż mydło w kostce nie jest już oferowane pod marką Fa. (…) Dostosowaliśmy nasze portfolio do produktów o wysokim wzroście i marży i pożegnaliśmy się z mydłem w kostce" – potwierdził przedstawiciel koncernu w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild".

Koncern postanowił skupić się na bardziej dochodowych kategoriach produktów, takich jak żele pod prysznic i dezodoranty. To właśnie one zostały wprowadzone ponownie pod marką Fa (w sierpniu 2025 roku). Zatem wycofano samo mydło w kostce.

"Bild" podaje, iż ostatnie zapasy mydła Fa ze sklepów i magazynów zniknęły na początku 2025 roku. Praktycznie nie da się już go kupić w regularnej sprzedaży. Ostatnie sztuki można pewnie znaleźć w sklepach (czy na Amazonie: niżej) lub u kolekcjonerów czy w muzeach.

Historia mydła Fa. Stało się czymś więcej niż zwykłym kosmetykiem


Historia tego kosmetyku to również kawał historii społecznej drugiej połowy XX wieku. Mydło Fa po raz pierwszy pojawiło się na rynku w 1954 roku. Zostało wprowadzone przez firmę Dreiring, należącą do koncernu Henkel. Początkowo było promowane jako "delikatne mydło w nowym stylu". Prawdziwy boom na Fa nadszedł jednak wraz z rewolucją obyczajową i ruchem hippisowskim pod koniec lat 60.



To wtedy Henkel wypuścił przełomową kampanię i spot reklamowy. "Bild" wspomina, iż modelka w bikini płynąca w morskiej toni stała się symbolem świeżości, wolności i wyzwolenia. Hasło reklamowe, wypowiadane przez niemieckiego lektora, brzmiało: "Pobudzające jak skok w orzeźwiającą toń oceanu". Ta reklama na wiele dekad ukształtowała wizerunek Fa jako produktu nie tylko nowoczesnego, ale i odważnego.

Idź do oryginalnego materiału