Most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim powstał w latach 1905-1906, w trakcie budowy linii kolejowej łączącej Żagań, Lwówek Śląski i Wleń z Jelenią Górą. O linię w Dolinie Bobru latami zabiegali przede wszystkim przedsiębiorcy, w tym właściciele kamieniołomów i browaru, ale też lokalne władze. Kilka lat wcześniej, bo w lipcu 1900 roku, zapadła decyzja o budowie zapory wodnej w Pilchowicach i dopiero konieczność transportu materiałów na budowę przekonała niemieckie władze.
REKLAMA
Zobacz wideo Policyjne śmigłowce na ratunek powodzianom
Most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim zagrożony. Woda sięga już jego konstrukcji
Ważący ok. 400 ton stalowy most, wsparty na dwóch betonowo-kamiennych filarach, zawieszony został na wysokości ok. 40 m nad dnem zbiornika. To do dziś jeden z najwyższych mostów w Polsce. I choć trudno w to uwierzyć, teraz woda podmywa stalową konstrukcję.
W sieci pojawiają się nagrania i zdjęcia z okolic mostu nad Jeziorem Pilchowickim. Widać na nich, iż poziom wód w zbiorniku niebezpiecznie zbliża się do dolnej krawędzi. Skalę tego, co dziś dzieje się na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, dobitnie pokazują zdjęcia wykonane przed falą powodziową i w niedzielę, 15 września.
Porównanie stanu wody w 'normalny' dzień (zdjęcie po lewej) i w niedzielę 15 września (zdjęcie po prawej). To pozwala zrozumieć skalę i potęgę obecnej powodzi
- czytamy na profilu Kataklizmy w Polsce i na świecie. Sytuacja wciąż jest poważna. Zbiornik na Jeziorze Pilchowickim jest przepełniony, wykonywane są kontrolowane zrzuty wody. Burmistrz Wlenia Artur Zych w nocy z niedzieli na poniedziałek, 16 września informował, iż woda przelewa się przez wały.
Hollywood chciał wysadzić most pilchowicki. Po fali protestów zrezygnowali
Most początkowo wznosił się nad suchą doliną, którą zalano wodą dopiero w 1912 roku po otwarciu zapory w Pilchowicach. 16 listopada 1912 roku uroczyście uruchomiono most. W 1945 roku wycofujące się wojska niemieckie próbowały go wysadzić, jednak nieudolnie. Zniszczenia udało się naprawić i kolej jeździła tamtędy nieprzerwanie od 1946 do 2017 roku, gdy linię zamknięto z uwagi na zły stan mostu. Przez kilka lat na szali ważyły się jego losy. W 2020 roku pojawiły się plany jego wysadzenia na potrzeby realizacji filmu "Mission: Impossible 7". Na jego miejscu miała pojawić się nowa przeprawa. Liczne protesty i krytyka wysadzenia mostu na potrzeby filmu sprawiły, iż trafił on do rejestru zabytków, a hollywoodzcy producenci zrezygnowali z pomysłu.