Cetaphil Bright Healthy radiance na dzień ma jedno główne zadanie - wyrównać koloryt skóry i rozprawić się z przebarwieniami. A przy okazji dba o to, żeby cera była gładka, miękka i wyglądała jak po ośmiu godzinach snu (nawet jeżeli miałaś tylko cztery). W bonusie: SPF 15, czyli filtr, który może nie załatwi sprawy na pełnym słońcu w sierpniu, ale jako dodatek - idealny pod makijaż.
Jak działa Cetaphil - krem rozjaśniający przebarwienia
Przede wszystkim: działa łagodnie, ale systematycznie. Nie piecze, nie szczypie, nie powoduje “efektu wow po jednym użyciu”. Ten krem to raczej cierpliwy specjalista od cery - natomiast wyraźną różnicę zauważymy już po 4 tygodniach stosowania. Upora się z przebarwieniami potrądzikowymi, słonecznymi i tymi z “nie wiadomo czego”. Dodatkowo, łagodzi podrażnienia i polubi się z nim niemal każda cera wrażliwa. A według wielu opinii (tak, sprawdzałam, bo lubię wiedzieć, co ludzie myślą), krem rozjaśniający przebarwienia Cetaphil zbiera pozytywy głównie za skuteczność, brak zapachu i niekomedogenność.
View Burdaffi on the source website
Skład i adekwatności pielęgnacyjne kremu rozjaśniającego przebarwienia Cetaphil
To nie jest krem, który ma milion składników aktywnych i obiecuje, iż cofnie czas. Cetaphil na przebarwienia to opcja dla tych, którzy chcą łagodnej, skutecznej pielęgnacji, bez efektów ubocznych i nieprzyjemnych niespodzianek. W składzie nie znajdziesz żadnych składników, które mogłyby drażnić cerę wrażliwą. Formuła jest lekka, nietłusta, świetnie się wchłania - możesz nałożyć od razu makijaż i nie martwić się o świecenie. W składzie znajdziesz kompleks GentleBright, czyli połączenie niacynamidu (święty graal rozjaśniania skóry) i ekstraktu z pankracjum nadmorskiego - naturalnego składnika, który koi i zmniejsza widoczność ciemnych przebarwień.
View Burdaffi on the source website
