"To były moje pierwsze wakacje pod namiotem. I ostatnie" [LIST]

Zdjęcie: Wakacje pod namiotem (zdj. ilustracyjne)


Zanim poznałam mojego męża, nigdy nie byłam na urlopie pod namiotem. On zanim mnie poznał, wyjeżdżał pod namiot regularnie — z rodzicami, z kolegami, na weekendy albo choćby na kilkutygodniowe wyprawy, nad polskie morze i za granicę. Jak wyjazd, to plecak, namiot i ahoj przygodo! Ponieważ dla niego taka forma wypoczynku była zupełnie naturalna, a ja byłam ciekawa, jak to jest spać w namiocie i byłam gotowa na nową przygodę, na nasze pierwsze wspólne wakacje wyjechaliśmy pod namiot — pisze pani Anna w liście do Onetu.