„Teść zaprosił mnie na męski wieczór. ...

polki.pl 13 godzin temu
„Wieczór u teściów zawsze oznaczał jedno: napięcie tak gęste, iż można by je kroić nożem. Siedziałem przy stole, starając się zachować neutralny wyraz twarzy, podczas gdy teść łypał na mnie znad szklanki”.
Idź do oryginalnego materiału