W mieszkańcach budzi mieszane uczucia. Dla jednych jest symbolem Gdańska, inni zaś uważają go za "architektoniczny koszmarek". Zieleniak to wieżowiec zlokalizowany w centrum miasta. Zbudowano go w latach 1965-1971 dla Centralnego Ośrodka Konstrukcyjno-Badawczego Przemysłu Okrętowego. Jako jedyny w kraju powstał z użyciem szwedzkiej technologii. Nie ma parteru, postawiony został na dwóch filarach łączących piętra, które później zamieniono w klatki schodowe. Zieleniak jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków.
REKLAMA
Zobacz wideo Polskie kino coraz częściej zachwyca się PRL-em
Nowatorski budynek był stawiany "od góry". Liczy 90 metrów wysokości i 17 pięter
Zaprojektowali go dr inż. arch. Stanisław Tobolczyk z Politechniki Warszawskiej oraz inż. arch. Jasna Strzałkowska z Miastoprojektu Warszawa. Budynek postawiony bez podpory na dwóch filarach połączonych stropami i budowany od góry spotkał się ze zdziwieniem, ale i zainteresowaniem władz PRL-u.
Zieleniak w 1990 roku wikipedia commons, autor: FOTO:Fortepan - ID 76159, Adományozó/Donor: Erdei Katalin.
Budowa trwała sześć lat i pochłonęła mnóstwo materiałów oraz pieniędzy, a w trakcie prac wykończeniowych okazało się, iż nie ma środków na osłony do lamp. Zdecydowano, iż tę funkcję mogą spełnić garnki, które są w budynku do dzisiaj. Nietypowe rozwiązanie możecie zobaczyć na poniższym nagraniu opublikowanym przez @nie_poradnik_turystyczny.
Zieleniak to wizytówka Gdańska. Chciano go sprzedać, ale ostatecznie został w rękach państwa
Zieleniak jest własnością Centrum Techniki Okrętowej S.A. i do dziś pełni funkcję biurowca. Niegdyś firmy wynajmowały całe piętra, ale w tej chwili zostały podzielone na mniejsze lokale. Prace modernizacyjne były przeprowadzone wewnątrz, choć odnowienia wymaga również fasada budynku. Ze względu na konstrukcję nie będzie to jednak proste zadanie.
Nie przegap: 42 pasażerów utknęło na śląskim lotnisku. Samolot odleciał bez nich. "Nikt nie zaoferował nam pomocy"
W 2011 roku Zieleniak został wystawiony na sprzedaż za 67,7 mln zł, ale zabrakło chętnych. Trzy lata później niemal doszło do transakcji, kiedy miejscem zainteresowały się cztery spółki, jednak należące do państwa Centrum Techniki Okrętowej S.A. wycofało się ze sprzedaży. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
