Choć coraz więcej osób szuka alternatyw dla zatłoczonych kurortów, niewielu wie o istnieniu miejsca, które łączy sielskie krajobrazy z bogatą historią. Ponidzie to nie tylko malownicze widoki, ale też największe grodzisko w Polsce i rezerwaty z unikalną florą.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?
Ponidzie - wyjątkowy region zwany "polską Toskanią"
Ponidzie to region położony w województwie świętokrzyskim, a dokładniej na terenach Niecki Nidziańskiej nad rzeką Nidą. Rozciąga się od miejscowości Chęciny aż po Nowy Korczyn. Charakteryzuje się głównie krajobrazem nizinnym. Jak okiem sięgnąć, ujrzymy tam pofałdowane pola rozciągające się aż po horyzont i poprzecinane nielicznymi gospodarstwami rolnymi. Widok ten wielu turystom, zwłaszcza wiosną i latem, kojarzy się z włoskim regionem, stąd Ponidzie bywa nazywane "polską Toskanią".
Znajdują się tam aż trzy parki krajobrazowe z rezerwatami przyrody, w których występuje m.in. roślinność stepowa. Podróżując wzdłuż regionu, ujrzymy gęste, zielone lasy, przydrożne kapliczki, liczne pagórki i lessowe wąwozy. Latem otaczać nas tam będą złociste pola pszenicy, żółte pola rzepaku oraz czerwone pola maków. Niedaleko wsi Winiary Dolne w miesiącach letnich kwitną szerokie pola lawendy, przywodząc na myśl pocztówki z francuskiej Prowansji. Bogactwo kolorów, urokliwe starorzecza, liczne ścieżki piesze i rowerowe, a także meandry rzeki zachęcają do przyjazdu i wypoczynku w pięknych okolicznościach natury. Oczywiście jesienią krajobraz prezentuje się równie urokliwie.
Grodzisko Stradów to największe i najstarsze grodzisko w Polsce
Ponidzie słynie także z największych w Europie złóż gipsu oraz największego zachowanego w Polsce grodziska. Grodzisko w Stradowie pochodzi z czasów wczesnego średniowiecza, szacuje się, iż założono je w VIII wieku i funkcjonowało do X wieku. Zamieszkiwało je państwo Wiślan, czyli plemię Słowian Zachodnich zasiedlających tereny górnej Wisły.
Pozostałości grodziska po dziś dzień mają kształt podkowy i otoczone są fosą bez wody. Ze szczytu rozciąga się niesamowity widok na pofalowany, meandrowy krajobraz pól, pagórków i rzeki. Zobaczymy stamtąd również Beskidy. Jest to nie tylko świetny punkt widokowy, ale i miejsce wprost stworzone do pięknych, instagramowych zdjęć. Stojąc na szczycie pozostałości grodziska, można się poczuć jak bohater baśni lub mieszkaniec fantastycznej krainy. Zdecydowanie warto obrać ten kierunek jesienią.





