Przyleciała z Bangkoku do Warszawy. Gdy celnicy otworzyli jej walizki, zamarli

podroze.onet.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Zuchwała próba przemytu udaremniona przez KAS


Jedna z pasażerek, która przyleciała z Bangkoku do Warszawy, z pewnością wolała zachować zawartość swoich ciężkich walizek dla siebie. Jednak jej zachowanie nie umknęło celnikom, którzy postanowili przeprowadzić rutynową kontrolę. Jak się okazało, Szwedka ukrywała w bagażach znacznie więcej, niż rzeczy osobiste. Zawartość oszacowano na blisko 2 mln zł.
Idź do oryginalnego materiału