Kiedyś czerwona szminka, dzisiaj odżywcze błyszczyki. Już od kilku lat możemy zaobserwować, iż intensywne, matowe pomadki ustąpiły miejsca bezbarwnym i lekkim błyszczykom. Lubimy je nie tylko za odżywcze adekwatności, ale także za uczucie nawilżenia i nieustannej pielęgnacji naszych ust, które cierpią zwłaszcza w okresie zimowym.
To wszystko dzięki Rihannie, czyli efekt Fenty Beauty
Gdy Rihanna w 2017 roku wystartowała ze swoją marką makijażową Fenty Beauty, nikt nie spodziewał się tego, jak wielki wpływ będzie ona miała na branżę kosmetyczną. Jednym z flagowych produktów Fenty od razu stał się Gloss Bomb - kolorowy błyszczyk o gęstej konsystencji, którego ozdabiały opalizujące drobinki. Stał się on niezbędnikiem wielu kobiet i marzeniem każdej nastolatki, a popularność tego produktu sprawiła, iż błyszczyki zaczęły przeżywać istny renesans.
Przez 8 lat rodzina Gloss Bomb rosła nie tylko w coraz to nowe odcienie, ale także nowe, innowacyjne formuły. Niestety wraz z popularnością tego produktu rosła też jego cena - w tej chwili za błyszczyk od Fenty musimy zapłacić blisko 110 zł.
To nowy, ulubiony produkt Polek - działa jak Gloss Bomb, a kosztuje grosze
Jeżeli jednak nie masz zamiaru wydawać tak dużej kwoty na błyszczyk do ust, to koniecznie sprawdź najnowszy hit Internetu, który niedawno został odkryty w Rossmannie. Wiele osób uważa, iż adekwatnościami i trwałością dorównuje on ikonicznemu błyszczykowi od Fenty:
Aktualnie tint od Everybody London dostępny jest w 3 wersjach kolorystycznych i możesz kupić go za mniej niż 25 zł. Tin nie tylko odżywia usta, ale nadaje im też piękny, lekko połyskujący kolor. Choć online produkt jest wyprzedany, to w kilku sklepach stacjonarnych przez cały czas pozostały nietknięte tinty.
Zobacz także: Tak pięknych, kręconych włosów dawno nie widziałam. Sekret? Czesze je w specyficzny sposób