Tani, a najlepszy? Też się mega zaskoczyłam. Wybrałam ten krem do rąk na gwałtownie w Rossmannie, nie czytając wcześniej opinii, co raczej staram się robić, aby zbędnie nie wydawać pieniędzy. Już po kilku użyciach wiedziałam, iż na jednym opakowaniu się nie skończy.
Krem do rąk Lirene za grosze w Rossmannie. To mój aktualny ulubieniec
Produkt, który w ostatnim czasie uratował moje suche dłonie, to krem do rąk Lirene. Kupiłam go w Rossmannie za jedyne 8,99 zł. Na promocji można pewnie dorwać go jeszcze taniej. Jest to dokładnie hydro krem-ratunek do rąk, czyli kojący kompres dla zniszczonych, popękanych dłoni.
Według producenta ten tani krem do rąk, dzięki swojej bogatej formule, ma intensywnie i długotrwale nawilżać dłonie oraz sprawiać, iż będą niezwykle miękkie. Oprócz tego ma także łagodzić podrażnienia. W stu procentach się z tym zgadzam.
Krem do rąk z Rossmanna znacznie poprawił kondycję moich dłoni. Warto przetestować go zimą
Kondycja moich dłoni już po kilku dniach stosowania kremu Lirene znacznie się polepszyła. Uczucie suchości i spięcia ustąpiło, a delikatne pęknięcia się zagoiły. Zaznaczę jednak, iż stosowałam go kilka razy dziennie, a także nakładałam na noc.
Do zalet tego kremu z pewnością mogę zaliczyć także jego konsystencję i zapach. Produkt wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia tłustej warstwy na dłoniach, co jest dla mnie niezwykle istotne. jeżeli tak jak ja zimą zawsze masz suche dłonie, to polecam ci przetestować ten produkt. Oczywiście u każdego może przynieść on inne efekty, ale u mnie sprawdził się genialnie. Czytaj też: To najlepsza ochronna pomadka do ust - kosztuje grosze, a działa cuda. Rossmann jeszcze ją przecenił
