Ten dom uznano za najbardziej samotny na świecie. Czy ktoś w nim mieszka? Teorii jest wiele

g.pl 3 dni temu
Jednych ten widok przeraża, dla innych wydaje się miejscem idealnym. Na niewielkiej islandzkiej wyspie stoi bowiem "najbardziej samotny dom świata". W pobliżu nie ma niczego oprócz zielonych wzgórz, oceanu i owiec. Wiele zastanawia się - czy ktoś tam mieszka?
Wspomniany dom stoi na Ellidaey, trzeciej pod względem wielkości wyspie archipelagu Vestmannaeyjar, leżącego na północnym Atlantyku i oddalonego o dziewięć kilometrów na południe od Islandii. Wyspa powstała w wyniku erupcji wulkanu, do której doszło kilka tysięcy lat temu. Jest pokryta skalistymi, zielonymi wzgórzami i ma tylko 450 metrów kwadratowych, a jej najwyższy punkt znajduje się na wysokości 114 metrów nad poziomem morza. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się atrakcyjna do zamieszkania, ale znajduje się tam jeden budynek. Jaka jest jego historia?


REKLAMA


Zobacz wideo Blanka Lipińska wspomina podróże z "(Nie)Poradnika Turystycznego". Gdzie było najwięcej trudności?


Czy ktoś mieszka na wyspie Ellidaey? Nie zawsze była opuszczona
Dziś wyspa Ellidaey wydaje się zupełnie opustoszała, jednak nie zawsze tak było. Została zasiedlona najprawdopodobniej w XVIII wieku, a w szczytowym momencie mieszkało na niej pięć rodzin. Ostatni mieszkańcy opuścili jednak to miejsce już w latach 30. XX wieku z powodu trudnych warunków do życia i izolacji, która zaczęła być uciążliwa. Teraz stoi tam tylko jeden budynek, a jego zdjęcia obiegły już cały świat. Przez lata pojawiło się sporo mitów na temat tego miejsca. Niektórzy sądzili, iż mieszka tam sekta lub członkowie tajemniczej organizacji religijnej. Pojawiły się też pogłoski, jakoby to miejsce należało do islandzkiej piosenkarki Björk. Co ciekawe, w tej plotce jest ziarno prawdy, bowiem w 2000 roku premier Islandii chciał podarować wyspę wokalistce w prezencie jako podziękowanie za promowanie kraju. Wycofano się jednak z tego pomysłu po licznych protestach Islandczyków. Najpopularniejsza teoria mówi zatem, iż w samotnym domku mieszka pewien miliarder lub pustelnik, który nie lubi bliskości sąsiadów. Nie jest to jednak prawda.
Zobacz też: Ta wyspa co sześć miesięcy ma inne barwy narodowe. Od setek lat na zmianę rządzą nią dwa kraje


Kto mieszka na wyspie Elliðaey? Turyści nie mają tam wstępu
Prawdziwa historia białego budynku na Ellidaey nie jest tak mroczna, jak mogłoby się wydawać. W rzeczywistości dom został zbudowany w 1953 roku przez stowarzyszenie łowieckie Elliðaey Hunting Association i do dziś pełni funkcję chatki myśliwskiej dla osób zajmujących się polowaniem na maskonury. Nie można tam jednak zamieszkać na stałe, ponieważ w środku nie ma kanalizacji ani elektryczności. Jak podaje portal The Mirror, w budynku znajduje się tylko sauna, która jest zasilana przez naturalny system zbierania wody deszczowej, a w okolicy są wypasane owce. Turyści również nie mogą wynająć tego miejsca na urlop, ponieważ wyspa ma status rezerwatu przyrody i jest obszarem chronionym.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału