Gdyby luksus miał zapach, pachniałby właśnie tak. Te zmysłowe perfumy z Zary ze spokojem mogłyby otulać wnętrza największych domów mody. To połączenie kremowości, pikantności i rezonującego ciepła, zestawione z charakterystycznym, kwiatowo-chłodnym akordem i bandażową bazą w tle. Urozmaicona wersja flagowych Red Temptation, wzbogacona o intensywne drzewo sandałowe, to zapach-marzenie na jesień i wielkie wyjścia.
Jak pachną zmysłowe perfumy z Zary na jesień?
Zara Red Temptation Sandalwood to nowsza odsłona doskonale znanej wody perfumowanej Red Temptation, stanowiącej tańszy odpowiednik kultowych, niezastąpionych i jednych w swoim Baccarat Rouge 540. Wrażenia, jakie towarzyszą nam po aplikacji tego zapachu, można porównać do ciepła kaszmirowego swetra w chłodny, jesienny dzień. Dominującym akordem jest tutaj sandałowiec, którego bogata, drzewna głębia nadaje kompozycji elegancji i zmysłowości, pozostając jednocześnie subtelnie zbalansowana, bez drażniących, "koperkowych" nut.

Intensywne przyprawy, a więc biały pieprz i szafran, wprowadzają odrobinę pikantności, a kwiatowe akcenty fiołka i irysa dodają luksusowego sznytu. Połączenie ciepła, ostrości i kwiatowej świeżości tworzy ekstrakt, który na skórze wybrzmiewa absolutnie wyjątkowo. To perfumy zrównoważone, kremowe, niebanalne. Otulają ciało niczym ciepło aromatycznego kominka i są kwintesencją elegancji. Projekcja jest wysoka i sprawia, iż otoczenie od razu zwraca uwagę na nie uwagę. Decydując się na ich zakup, przygotuj się na masę komplementów i pytań "Czym pachniesz"?.
Nuty zapachowe w Zara Red Temptation Sandalwood
Red Temptation Sandalwood od razu otwiera się kremowym drzewem sandałowym. W tym wydaniu jest ono wyważone i nieprzytłaczające, ale wciąż wystarczająco dominujące, by zdjąć z zapachu charakterystyczny, bandażowy akord. W przeciwieństwie do standardowej wersji Red Temptation, w tym ekstrakcie nie wyczujesz tak intensywnego, charakterystycznego, szpitalnego zapachu w typie Baccaratów. Ta nuta gra delikatnie w tle, ale kremowe drzewo sandałowe skutecznie balansuje jej cierpkość. Kremowość nie jest równoznaczna jednak z pudrowością. Momentami wyczuwalne są słodkie nuty, ale zdecydowanie mocniej wybija się tu chłodny fiołek. W kwiatowym bukiecie znajdziesz także irysa.
Baza utrzymuje się na suchym, drzewnym tle, z minimalnym kaszmirowym sznytem, który idealnie wpisują się w pochmurną, jesienną aurę. Dodatkowo nuty ambry, fasoli tonka i szafranu dodają głębi i elegancji sprawiając, iż cała ta kompozycja pachnie po prostu luksusowo. To zapach biznesowy, kobiecy, wielowymiarowy i pełen klasy.
View oEmbed on the source websiteEkstrakt perfum a woda perfumowana: w czym tkwi różnica?
Perfumy Zara Red Temptation Sandalwood określane są nie jako woda perfumowana, a ekstrakt perfum. Co to tak naprawdę oznacza?
Różnica tkwi w stężeniu. Ekstrakt perfum ma najwyższe stężenie olejków zapachowych, wynoszące zwykle od 20% do 40%. W przypadku kremowej propozycji z Zary jest to aż 35%! Dzięki temu zapach jest intensywny, trwały i złożony. Woda perfumowana zawiera zwykle od 10% do 20% co sprawia, iż jej zapach nieco lżejszy i co za tym idzie - bardziej ulotny. Mimo to, wciąż intensywniejszy niż woda toaletowa.
Warto mieć świadomość, iż jednym z czynników warunkujących cenę jest właśnie procentowa zawartość olejków. Ta kompozycja z Zary to prawdziwa perełka wśród ekstraktów perfum. Kosztuje 129 zł za 50 ml. Trudno znaleźć tak bogaty, wielowymiarowy zamiennik w podobnym przedziale cenowym. jeżeli jesteś zwolenniczką kwiatowo-cytrusowych perfum, to koniecznie sprawdź także te propozycje.
View Burdaffi on the source website