Tę wkładkę w mięsie widzisz niemal codziennie. Często źle ją wyrzucamy. Jest tylko jedno miejsce

Gdzie wyrzucić woreczek po mięsie? Wiele z nas zastanawia się nad tym, ściągając schabik czy szynkę z tacki. I słusznie, bo łatwo tu o błąd, który może zniweczyć cały plan skutecznej segregacji. Bo, jak się okazuje, wkład absorbujący ma tylko jedno miejsce, do którego powinien trafić.
Plan niby prosty, bo na obiad zrobisz aromatyczne curry z kurczakiem. Wyciągasz pierś z opakowania, a pod nią leży znajomy, miękki prostokąt, który zawsze budzi lekką konsternację. To chłonny wkład, który nie trafia do paczki przypadkowo, jednak potrafi wywołać kłopot w kuchni u osób, które starają się działać ekologicznie. Pojawia się pytanie, które wraca jak bumerang podczas segregacji: gdzie powinniśmy wyrzucić taki dodatek? jeżeli i ty masz z nim problem, pomożemy go rozwiązać.

REKLAMA







Zobacz wideo Co się dzieje z naszymi śmieciami? Gazeta.pl z wizytą w sortowni BYŚ



Gdzie wyrzucić woreczek po mięsie? Wkład chłonny musi trafić w jedno miejsce
Na pierwszy rzut oka wygląda jak cienka, dziwaczna gąbka, którą ktoś przypadkiem zostawił w opakowaniu. W rzeczywistości to podkładka stworzoną specjalnie do kontaktu z surowym mięsem. Ma tylko jedno zadanie: wchłania wilgoć i soki, które naturalnie wypływają z produktu. Dzięki temu pierś z kurczaka czy kawałek schabu nie pływa w czerwonej kałuży, a środowisko wewnątrz opakowania pozostaje suche i bezpieczniejsze. To z kolei oznacza wolniejszy rozwój drobnoustrojów i dłużej zachowaną świeżość. Bakterie w mięsie rozmnażają się błyskawicznie, gdy mają do tego idealne warunki, a podkładka to taka cicha bariera, która ogranicza im możliwości.


Czy pochłaniacze wilgoci są bezpieczne? Tak. Przechodzą częste kontrole, bo mają bezpośredni kontakt z żywnością. Najczęściej powstają z celulozy lub żelu absorbującego wodę, a całość zamyka cienka, certyfikowana folia. W momencie otwarcia paczki ich zadanie się kończy. Nie należy ich używać ponownie ani wkładać do zamrażarki razem z mięsem. I tutaj dochodzimy do najważniejszego pytania: do którego kosza powinien trafić pochłaniacz wilgoci, gdy kurczak skwierczy już na patelni?
Wkładka chłonna nie nadaje się do recyklingu. Po zdjęciu z tacki powinna wylądować w czarnym pojemniku na odpady zmieszane. To decyzja podyktowana względami sanitarnymi. Po kontakcie z surowym mięsem nie może trafić ani do plastiku, ani do BIO. W "zmieszanych" utylizuje się ją w sposób bezpieczny i zgodny z przepisami.





Kontenery na odpady zmieszane i segregowaneMACIEK JAŹWIECKI





Gdzie wrzucać opakowanie po mięsie i jego resztki? Nie popełniaj ekologicznego faux pas
Wiele osób intuicyjnie wrzuca resztki do bioodpadów, ale to ogromny błąd. Wszystko, co pochodzi z surowego mięsa, np. niewielkie fragmenty, błonki lub skrawki należy wyrzucić do odpadów zmieszanych. Surowe mięso gwałtownie się psuje, a w jego płynach tworzą się drobnoustroje, które nie powinny trafić do kompostowni. Uporządkowanie tych zasad usprawnia domową segregację i ogranicza ryzyko nieprzyjemnych zapachów, które potrafią przejąć kuchnię szybciej niż przypalony czosnek.


Z opakowaniem po mięsie jest już inna historia. Zwykle składa się z kilku elementów. Najczęściej jest to styropianowa tacka i folia, które mogą trafić do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne. Jest tylko jeden warunek: powinny być w miarę czyste i pozbawione większych resztek. jeżeli tacka jest mocno zabrudzona i nie da się jej domyć, trafia do zmieszanych. Warto zadbać osobno o każdy element, bo tylko wtedy recykling działa tak, jak powinien. Gdy wszystkie części zostaną rozdzielone, a mięso i wkład chłonny trafią tam, gdzie trzeba, cały proces przebiega zgodnie z zasadami, które realnie zmniejszają ilość odpadów i pozytywnie wpływają na środowisko. Czy segregacja odpadów jest dla ciebie ważna? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.