W 2024 roku trencz będzie obowiązkowym okryciem jesiennym w twojej garderobie. Po zauważalnym powrocie, zwłaszcza w Burberry i Courrèges, gdzie Daniel Lee i Nicolas di Felice oferują surową wersję, ale także w Balmain, Tod's, Thom Browne, Tom Ford i Moschino z bardziej klasycznymi, ale zawsze szykownymi, czarnymi lub beżowymi krojami. U Diora trencz zdobią buntownicze naszywki, u Balenciagi jego struktura jest poszarpana, u Stelli McCartney i Ludovica de Saint Sernin wykonany jest z brązowej skóry, podczas gdy Rokh stawia na czerwoną skórę. Każdy z nich wygląda genialnie.
REKLAMA
Kurtki i płaszcze z wiązaną talią
Jesienne kolekcje zwykle stawiają na dopasowanie. Pokazy na jesień 2024 w Paryżu wykorzystują je do stworzenia bardziej dramatycznej sylwetki, mocniej zaciskając talię, aby nadać figurze bardziej wyrazisty kształt klepsydry. Na paryskim tygodniu mody widzieliśmy wiele płaszczy oraz kurtek z imitacji skóry, które genialnie podkreślały sylwetkę.
Czytaj też: Kurtka za 60 zł? Takie okazje tylko w Pepco. Nieprzemakalne cuda też w Orsay i Mohito
Zaokrąglone ramiona
Jesienią 2024 roku projektanci zainteresowali się również bardziej abstrakcyjnym kształtem, w którym ubrania nie podkreślają naturalnej krzywizny ciała, ale raczej rzeźbią zupełnie nową - w przypadku paryskich wybiegów jest to zaokrąglone ramię, jak widać na Chenpeng, Sacai, Rick Owens, Saint Laurent i nie tylko.
Przerobione trencze
Komu potrzebny jest klasyczny trencz, skoro można dostać taki z metalicznymi dziurkowanymi kwiatami lub taki, który został modnie pocięty i zmienił swój kształt? Niektóre z płaszczy na pokazie zostały przerobione choćby na spódnice maxi, które wyglądały naprawdę zjawiskowo. Możliwości na jesień 2024 wydają się nieograniczone, a ty sama możesz dodać do swojego starego trencza naszywki czy przypinki.
