Wiele osób wybiera perfumy sugerując się jedynie ceną i kilkoma podstawowymi składnikami. Największą popularnością cieszą się kwiatowe i owocowe zapachy, ponieważ są uniwersalne i pasują każdemu. Niektórzy jednak stawiają na bardziej oryginalne nuty. W ostatnim czasie coraz częściej spotyka się perfumy o ostrych, charakterystycznych woniach, przywodzących na myśl na przykład skórę, tytoń czy ziemię. Pewien artysta poszedł jednak o krok dalej i stworzył zapach, który wielu kojarzy się z cmentarzem.
REKLAMA
Zobacz wideo Perfumy w kremie. Sprawdź jak łatwo zrobisz je w domu i stwórz swój niepowtarzalny zapach!
Ziemiste perfumy damskie. Ten zapach kojarzy się z cmentarzem
Lubisz mroczny klimat i wyraziste, charakterystyczne zapachy, które trudno zapomnieć? Te perfumy są właśnie dla ciebie. Mowa o Alibi V Canto, luksusowej woni autorstwa Paola Terenziego. To bardzo aromatyczne i drzewne perfumy, nadające się zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Ich podstawę stanowi połączenie kaszmiru, paczuli, skóry, piżma i benzoiny, a nutami serca są wetiweria, cedr, elemi oraz torf. Z tej niebanalnej mieszanki przebijają się jednak słodkie zapachy bergamotki, cyprysu, mandarynki, pomarańczy i soli, co łagodzi trochę tę intensywną woń. Wielu osobom te perfumy kojarzą się z cmentarzem, ponieważ można w nich wyczuć chłodny, ziemisty aromat. Co więcej, kształt butelki na pierwszy rzut oka przypomina znicz czy trumnę. Obok tego produktu nie można przejść obojętnie, jednak mało kto zdecyduje się na zakup. Wynika to nie tylko ze specyficznego zapachu, ale również ceny. Za butelkę o pojemności 100 mililitrów zapłacimy 862 złote na stronie Notino lub 875 złotych w perfumerii internetowej La Selection.
Zobacz też: "Nail skinification" zamiast zwykłego manicure. Twoje paznokcie będą wyglądały o niebo lepiej
Oryginalne perfumy damskie. O ten zapach trudno w sklepach
W ostatnim czasie choćby Polacy otworzyli się na charakterystyczne, nietypowe zapachy. Dwa lata temu zrobiło się głośno o warszawskiej artystce Katarzynie Kochańskiej, która stworzyła perfumy inspirowane zapachem Warszawy. Aby poznać woń stolicy, codziennie przemierzała ulice miasta o różnych porach dnia i roku. Artystka wyjaśniała w wywiadach, iż nie chciała skupiać się tylko na zapachach spalin czy roślin, a jej celem było jak najwierniejsze odtworzenie energii tego miasta. Perfumy "Varshava" składają się zatem z:
sandałowca Amyris balsamifera,
wetiwerii, pieprzu i kardamonu,
kadzidłowca,
pomarańczy i paczuli,
hydrolatu kasztanowca i hydrolatu lilaka.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.