Meble z czasów PRL-u ku zdziwieniu niektórych wcale nie odeszły w zapomnienie. Wraz z upływem lat poszczególne kształty, formy czy wykończenia powracają, ponownie goszcząc w naszych domach. Dziś dla wielu są połączeniem historii, tradycji i estetyki, która cieszyła się popularnością jeszcze kilka dekad wstecz.
REKLAMA
Zobacz wideo Roxie Węgiel pokazała nam, co da kiedyś swojej córce [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Te meble z PRL-u przeżywają prawdziwy renesans. Poznaj zalety i wady
Meble fornirowane często kojarzone są z ciężkim, błyszczącym stylem minionych lat. Dziś zyskuję nowoczesne oblicze. Fornir to cienkie płaty drewna, które służą do pokrywania tańszych gatunków drewna, nadając im elegancki wygląd. Są lżejsze i tańsze od mebli drewnianych. Istnieją dwa rodzaje forniru: naturalny, o naturalnych słojach i kolorze, oraz modyfikowany, barwiony dla uzyskania określonego efektu. W PRL-u fornir był powszechnie stosowany, zwłaszcza w rudo-brązowych wykończeniach. w tej chwili meble fornirowane przeżywają renesans, łącząc klasyczne rozwiązania z nowoczesnym minimalizmem. Sprawdzają się w salonach, a dzięki nowym technologiom mogą być stosowane także w kuchniach i łazienkach.
Zalety mebli fornirowanych to: elegancja, niższa cena w porównaniu do litego drewna i niewielka waga.
Należy pamiętać o ich wadach: łatwo się rysują, są wrażliwe na wilgoć, promieniowanie UV i wysokie temperatury. Dodatkowo mogą być droższe od mebli z oklein sztucznych.
Meble fornirowane to prawdziwe perełki. Dziś mogą być warte fortunę
Do niedawna były jednym z nieaktualnych trendów wnętrzarskich. Często bez cienia zawahania się trafiały na śmietnik. Dziś ponownie są modnym elementem wyposażenia wnętrz. Na rynku można znaleźć wiele opcji również z czasów PRL-u, które dziś osiągają zawrotne sumy. Przykładowo, na portalu OLX za komodę i witrynę musimy zapłacić ok. 500 zł. Z kolei zestaw składający się ze stołu, krzeseł i komody to koszt rzędu 1800 zł.Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.