O balerinach z logo Chanel marzy wiele kobiet, zresztą o kultowej pikowanej torebce ze złotym łańcuszkiem również. Jednak ich cena skutecznie odstrasza. Za dziewczęce buty z czarnym noskiem i uroczą kokardką francuskiej marki premium musimy zapłacić prawie 5000 zł, nie wspominając już o torebce za 30 tys. zł. Mam też dobrą wiadomość! W H&M znalazłam baleriny, które do złudzenia przypominają „ballet flats” od Chanel, a kosztują dosłownie ułamek ich ceny. Są 70 razy tańsze! Brzmi absurdalnie, ale taka jest prawda.
Balerinki z czarnym noskiem z H&M jak Chanel
Klasyczne czarne baleriny są ok, ale beżowe z czarnym noskiem i ozdobną kokardką to już coś. Wyglądają jak model francuskiego domu mody Chanel, a kosztują tylko 79,99 zł. Pasują do wszystkiego i doskonale wpisują się w estetykę „quiet luxury” – nie „krzyczą” logo, ale potrafią wznieść każdy look na wyżyny wyrafinowanego stylu. Są idealne do jeansów, sukienek, marynarek, spódnic i pełnych garniturów - do biura jak znalazł!
View Burdaffi on the source websiteTe baleriny z H&M nie tylko wyróżniają się swoją ponadczasową elegancją, ale są także niesamowicie wygodne, co potwierdzają zadowolone klientki w opiniach internetowych. Internautki oceniły je na 4,7/5 gwiazdek przy 215 recenzjach, co jest świetnym wynikiem. Dziewczyny doceniają je nie tylko za wygląd, ale przede wszystkim za jakość wykonania – piszą, iż buty są miękkie, nie uciskają, ale dobrze przylegają do stopy i nie zsuwają się podczas chodzenia. Nie bez powodu baleriny w stylu Chanel z H&M cieszą się tak ogromnym zainteresowaniem – niektóre rozmiary już są wyprzedane, więc nie ma co zwlekać z zakupem. Na stronie H&M.pl czytamy:
Gdzie kupić modne baleriny na jesień 2o25?
Beżowe baleriny w stylu Chanel są już wyprzedane? Wcale nie jestem zaskoczona, więc spieszę z pomocą. Poniżej przygotowałam zestawienie kilku równie modnych w tym sezonie balerinek, które idealnie sprawdzą się nie tylko do biura, ale także w nieco luźniejszych stylizacjach.
View Burdaffi on the source website