Moja mama to prawdziwa pasjonatka testowania kosmetycznych nowości. Na własnej skórze sprawdziła już naprawdę wiele, dlatego tak trudno ją teraz zaskoczyć. Nie zadowoli się byle czym. Wie, czego potrzebuje jej dojrzała, ale też wrażliwa skóra, dlatego kosmetyki do pielęgnacji wybiera świadomie. O tych 3 produktach mogłaby opowiadać non stop. Wraca do nich regularnie, bo efekty widać gołym okiem.
Serum Peptydy Sygnałowe Bielenda
Serum stymulująco-odmładzające polskiej marki Bielenda to największy hit kosmetyczny mojej mamy. Trafiła na nie zupełnie przypadkiem, ale od razu wiedziała, iż zostanie z nią na dłużej. Dlaczego? Bo efekty zobaczyła od razu. Już po pierwszej aplikacji czuła mocne nawilżenie i ukojenie skóry. Do tego chwaliła serum za lekką konsystencję oraz świeży zapach. „Szybko się wchłania, nie spływa po skórze i pachnie luksusowo” – mawia mama. W dodatku daje takie glow, iż choćby głębsze zmarszczki stają się mniej widoczne. „Lubię stosować to serum na wieczór, bo rano wyglądam jak po dobrze przespanej nocy” – powtarza. Różowe serum stymulująco-odmładzające Bielenda zawiera peptydy sygnałowe, które dzięki niewielkim rozmiarom docierają do głębokich partii skóry i odżywiają ją od środka. Witamina B12 łagodzi podrażnienia, a trehaloza niweluje uczucie ściągnięcia.
View Burdaffi on the source websiteEfekt „odmłodzenia” widać nie tylko na twarzy mojej mamy. W katalogu KWC produkt zyskał aż 4,5 na 5 gwiazdek, a Wizażanki potwierdzają jego działanie nawilżające, ujędrniające i rozświetlające.
Krem pod oczy Nacomi
Naturalny krem pod oczy z olejem arganowym i z pestek winogron to kolejny produkt, który jest integralną częścią efektu odmłodzenia i napięcia skóry mojej mamy. Pochodzi z oferty polskiej marki Nacomi, która nie bez powodu ma już swoje ogromne grono wielbicielek. To jedyny krem pod oczy, który realnie zmniejszył widoczność cieni pod oczami mojej mamy. Z opuchlizną po nieprzespanej nocy też radzi sobie całkiem nieźle. Mimo swojej bogatej konsystencji, daje uczucie lekkości pod oczami – nie obciąża delikatnej skóry, tylko wzbogaca ją o składniki odżywcze. Pozbywa się też suchych plam, które lubią pojawić się na skórze mojej mamy, po nałożeniu korektora.
View Burdaffi on the source websiteUjędrniający krem do twarzy na noc Apis
Na kosmetycznym podium mojej mamy nie może zabraknąć kremu marki Apis. Zwykle to krem ujędrniająco-regenerujący z minerałami z Morza Martwego trafia do jej drogeryjnego koszyka, bo jak żaden inny przywraca jej skórze elastyczność. gwałtownie się wchłania i nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, tylko przyjemne uczucie zmiękczenia. Ty śpisz, a on działa cuda – redukuje drobne zmarszczki, poprawia mikrokrążenie i uzupełnia naturalny bilans minerałów w skórze. Robi dokładnie to, czego potrzebuje dojrzała cera mojej mamy (i nie tylko). Zawiera kolagen, elastynę, koenzym Q10, ekstrakt z awokado, olej arganowy i makadamia, czyli składniki, które doskonale wspierają proces regeneracji zmęczonej, pozbawionej blasku skóry.
View Burdaffi on the source website