
Warszawska Saska Kępa słynie z elegancji i dobrego smaku, ale to, co Magda Gessler zobaczyła w Barze Alpejskim, przeszło jej najśmielsze wyobrażenia. W kuchni zamiast aromatu potraw – odór tłuszczu, brudu i zapomnienia. Takiego syfu w "Kuchennych rewolucjach" nie było od dawna.