Takiego obrotu spraw się nie spodziewałem. Zawsze wydawało mi się, iż rodzina znajomych jest wzorowa

przytulnosc.pl 2 miesięcy temu

Mam znajomych, którzy mieszkają po sąsiedzku. Często bywałem u nich w domu, ponieważ Igor pracuje w firmie zajmującej się produkcją okien i drzwi, a ja jestem specjalistą od naprawy i konfiguracji sprzętu komputerowego. Igor często korzystał z komputerów, ale nie radził sobie z ustawieniami programów.

Z żoną Anią pobrali się, gdy mieli po 22 lata. Żona mojego znajomego pracuje jako nauczycielka w szkole. Ta para zawsze przyciągała moją uwagę. Bardzo rzadko widziałem ich osobno, zawsze chodzili za rękę, mimo iż byli już 8 lat po ślubie. Igor zawsze sam jeździł na lokalny rynek po zakupy, troszczył się o swoją rodzinę i dobrze zarabiał. Ania również z troską i szacunkiem odnosiła się do swojego męża. Nigdy nie słyszałem, żeby się kłócili. Jednym słowem, bardzo lubiłem tę rodzinę. Ania zawsze zapraszała mnie na obiad, kiedy bywałem u nich w domu. W kuchni zawsze pięknie pachniało.

Igor i Ania mieli córkę. Na spacery również wychodzili razem. Po wszystkich wskaźnikach można było powiedzieć, iż to idealna rodzina. Podobało mi się też to, iż Igor sam mógł pójść na spacer z córką, żeby Ania mogła odpocząć.

Przeżyli razem siedem lat. Okresowo wyjeżdżałem i mogłem długo nie widzieć znajomych, ale kiedy ich spotykałem, przez cały czas chodzili za rękę. Widziałem ich przy teatrze, często w kawiarniach. Już nie byli sami, tylko z córką. Czułem do nich pozytywną zazdrość.

Potem urodziła im się druga córka. Wtedy starsza miała już 5 lat. Z czasem stało się zauważalne, iż młodsza w ogóle nie jest podobna do żadnego z rodziców. jeżeli Igor i Ania byli blondynami, to ich młodsza córka była śniadą brunetką o brązowych oczach. Nie była też podobna do starszej siostry. Ania zawsze śmiała się i mówiła, iż jej rodzice i rodzice Igora są śniadzi. Może częste pytania rodziny, przyjaciół i znajomych, do kogo jest podobna, zasiały ziarno wątpliwości w duszy Igora.

Po pewnym czasie dowiedziałem się, iż małżonkowie się rozwiedli. I to choćby ze skandalem. Igor postanowił rozwiać swoje wątpliwości, zrobił test na ojcostwo i dowiedział się, iż nie ma żadnego związku z tą dziewczynką, którą uważał za swoją córkę. Ania nie miała innego wyjścia, jak tylko przyznać się i opowiedzieć prawdę. Przez trzy lata spotykała się z innym mężczyzną, z którym zaszła w ciążę. Kiedy Igor ją wyrzucił, przeprowadziła się do kochanka. Później urodziła mu jeszcze jedno dziecko, a para się pobrała.

Nie wiem, jak dalej potoczyły się losy moich sąsiadów, ale jestem w szoku po tej historii. Jak wszystko może być złudne!

Idź do oryginalnego materiału