Jak informuje serwis „Świat Gwiazd”, Karol Nawrocki, zaprzysiężony w sierpniu nowy prezydent Polski, już na początku swojej kadencji zaskakuje nieprzewidywalnymi decyzjami. Tymczasem jeden z jego byłych wykładowców zwraca uwagę, iż drobny, ale istotny szczegół z czasów młodości polityka może mieć znaczący wpływ na sposób, w jaki będzie rządził.
Za prezydentem Nawrockim pierwszy miesiąc
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego miało miejsce 6 sierpnia. Zastąpił on w Pałacu Prezydenckim Andrzeja Dudę, który podobnie jak on był kandydatem wspieranym przez PIS. Nawrocki ma już za sobą pierwsze zagraniczne wyjazdy. Odwiedził m.in. Stany Zjednoczone i Watykan.
Ma na swoim koncie już ponad 20 podpisanych ustaw i sporą liczbę prezydenckich wet. Choć wiele osób chwali prezydenta Karola Nawrockiego za jego aktywność, nie brakuje też osób, które krytykują go za zawetowanie ważnych z punktu widzenia Polaków ustaw.
Zarówno po objęciu przez niego urzędu, jak i w trakcie kampanii wyborczej pojawiały się głosy osób, które w przeszłości miały okazję zetknąć się z Karolem Nawrockim. Jak głowę państwa wspominają jego wykładowcy i znajomi ze studiów?
Tak zapamiętali Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki studiował na wydziale historii Uniwersytetu Gdańskiego. Karol Nawrocki, obecny prezydent Polski, zostawił po sobie wyraźny ślad jeszcze zanim wkroczył na polityczną scenę. Jego byli wykładowcy i pracownicy uniwersytetu wspominają go w różny sposób.
Jedni podkreślają nieposkromioną ciekawość świata i żar naukowy, inni zwracają uwagę na jego nietypowe, wręcz niezwykłe zainteresowania. Szczególnie jedno wspomnienie jednego z wykładowców może zaskoczyć choćby tych, którzy śledzą jego karierę od lat.
„Był moim studentem, siedział w tylnej ławce i żarliwie uczestniczył w dyskusji. Pamiętam, jak zarzucił mi, iż daję im jakąś lewacką propagandę do czytania. Z częścią gangsterów zetknął się jako student, pracując na bramce w jednym z trójmiejskich lokali, stąd referat był tak barwny” – cytuje słowa wykładowcy serwis „Świat Gwiazd”.
Inny podkreślił, iż obawia się, iż Nawrocki nie będzie w stanie wyjść poza własne poglądy i przekonania. „Obawiam się, iż kierowanie się prywatnymi poglądami i przekonaniami dominowało i dominować będzie w jego działaniach niezależnie od pełnionych funkcji” – dodał.