Tak wygląda jeden z cudów świata. "Nikogo przede mną, nikogo za mną". Dolecisz z Polski

kobieta.gazeta.pl 6 dni temu
Zdjęcie: Pojechał do Petry. Nie było tam innych turystów. Fot. tiktok.com/@snydexplores


Podróżnik wybrał się do jednego z siedmiu współczesnych cudów świata i to, co zastał na miejscu, wprawiło go w osłupienie. Choć zwykle panowały w nim tłumy, teraz nie spotkał tam absolutnie nikogo.
Eli Snyder to twórca internetowy, który w sieci dzieli się relacjami z podróży w najdalsze zakątki świata. Niedawno odwiedził Jordanię, gdzie wybrał się na podziwianie Petry. Gdy dotarł na miejsce, nie mógł uwierzyć w to, co widzi. zwykle niezwykle zatłoczona, teraz świeci pustkami. Jak wskazywał, wszystko z powodu wojny, jaki ma miejsce przy granicy państwa.


REKLAMA


Zobacz wideo Katarzyna Cichopek o wakacjach w Jordanii, z Kurzajewskim


Jakie są aktualne cuda świata? W jednym z nich nie spotkasz turystów
Petra, czyli ruiny miasta Nabatejczyków, co roku przyciągała tysiące turystów, którzy chcieli podziwiać niezwykłe budynki wykute w pomarańczowej skale. Prowadzi do nich jedna, wąska ścieżka wśród głazów, co już jest atrakcją samą w sobie. Znajdziesz tu m.in. Al-Chaznę, czyli "Skarbiec Faraona", piętrową budowlę z pięknymi zdobieniami i kolumnami, która powstała w I-II w n.e. Ponadto na turystów czeka również "Klasztor", grobowce oraz "Pałac Córki Faraona".


Petra jest jednym ze współczesnych cudów świata. Mimo to od pewnego czasu świeci pustkami. - Nikogo przede mną, nikogo za mną, nikogo, kto mógłby coś kupić od sprzedawców - wymienia Eli na nagraniu opublikowanym kilka dni temu, na którym widać, iż faktycznie nie spotkał żadnych turystów. Gdy zapytał o aktualną sytuację jednego z miejscowych, usłyszał, iż trwa sezon wysoki i normalnie każdego dnia Petrę odwiedzałoby około 3-4 tysiące turystów, jednak ze względu na bliskość Izraela oraz Gazy sprawa znacznie się skomplikowała, przez co również okoliczne hotele nie mają gości.


Jak dolecieć do Jordanii z Polski? Jest bezpośrednia trasa
Choć Jordania nie jest zaangażowana w toczącą się niedaleko granic wojnę, trwający konflikt sprawił, iż przestrzeń powietrzna nad krajem wiele razy musiała być zamknięta. Jak informuje portal natemat.pl, z tego powodu na pewien czas przestały tam latać samoloty np. z Polski. Co prawda aktualnie Ryanair przywrócił połączenia z Poznania, tak już WizAir nie ogłosił, kiedy to się stanie. W związku z tym podróż do Jordanii innymi liniami możliwa jest w tej chwili jedynie z przesiadkami, co znacznie ją utrudnia. Ponadto niektórzy turyści się po prostu boją. Tymczasem jeszcze w 2023 roku turystyka stanowiła od 15 do 20 proc. PKB kraju. - Przyjedźcie do Jordanii - zaapelował na końcu nagrania Eli. Byłe/aś w Jordanii? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału