Tak teraz stylizuje się 48-letnia aktorka Agata Buzek. Postawiła na odważny zestaw

Zdjęcie: Agata Buzek, źródło: YouTube/ Legalna Kultura

Aktorka, która zniknęła z show-biznesu, ostatnio pojawiła się w programie "Dzień dobry TVN", aby porozmawiać o akcji "Wielcy Małym — artyści pomagają zwierzętom przed zimą". Choć od jakiegoś czasu unika mediów i woli samotność, zrobiła wyjątek dla wyższego celu.

Wyrazisty styl i charytatywna inicjatywa

W programie aktorka zwróciła uwagę widzów swoją stylizacją. Miała na sobie czarną spódnicę sięgającą do połowy łydek, grube rajstopy i botki na niewysokim obcasie, co stanowiło świetną bazę do reszty stroju. Agata uzupełniła swój look wyrazistą kurtką w odcieniu musztardy oraz żółtym swetrem. Całość dopełniała różowa, ciepła czapa, która z pewnością była przydatna w zimowy dzień.

Stylizacja aktorki nie tylko przyciągnęła uwagę, ale także skutecznie promowała akcję charytatywną, co z pewnością było jej celem. Zdjęcia z pewnością przykuwają uwagę, zobacz je TUTAJ.

Agata Buzek i Małgorzata Ostrowska-Królikowska pomagają zwierzętom

W ostatnich dniach miała miejsce wyjątkowa akcja pomocowa dla zwierząt, w której udział wzięły znane polskie aktorki – Agata Buzek oraz Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Obie panie podkreśliły znaczenie projektu „Wielcy Małym”, który trwa już od 17 lat. Akcję zapoczątkowali Beata Błasiak i Piotr Piasecki, a jej celem jest wsparcie zwierząt przebywających w schroniskach.

Misja adopcji i wsparcie dla schronisk

Małgorzata Ostrowska-Królikowska, reprezentując Beatę Błasiak, zaznaczyła, iż w ramach akcji organizowane są sesje zdjęciowe oraz wydawany jest kalendarz, z którego dochody przeznaczane są na lekarstwa, jedzenie i opiekę weterynaryjną dla zwierząt. „Cieszymy się, iż temat adopcji zwierząt staje się coraz bardziej modny” – dodała aktorka.

Agata Buzek zwróciła uwagę na niezwykle istotny aspekt adopcji: „Pamiętajmy, iż oczywiście zwierzę to nie jest zabawka, to nie jest prezent na Boże Narodzenie. Teraz zbliżają się święta, więc zawsze warto to powiedzieć. To nie jest maskotka, która jest po prostu fajna, jak jest malutka, słodka. Potem jednak zachoruje, urośnie, trzeba wyjechać na wakacje i staje się niewygodna. Zwierzę to są codzienne obowiązki, ale to też przede wszystkim codzienna euforia i codzienna miłość.”

Jej słowa nabierają szczególnego znaczenia w kontekście zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, gdy wiele osób rozważa zakup pupila.

Polecamy wszystkim zaangażowanie się w tę szlachetną akcję i wspieranie zwierząt w potrzebie!