Jak poznać odcień swojej szminki?
Jeśli chcemy dobrać odpowiedni kolor szminki, najpierw musimy określić tonację swojej skóry. W tym celu warto przeprowadzić prosty test: nałożyć dwa różne podkłady - chłodny i ciepły - na dwie połowy twarzy i sprawdzić, który nadaje cerze naturalny blask. To metoda stosowana przez profesjonalnych wizażystów, pozwalająca gwałtownie określić adekwatny kierunek w doborze kolorów.
Dermatolodzy i kosmetolodzy podkreślają, iż cera o chłodnym podtonie - z domieszką różu i błękitu - najlepiej współgra z odcieniami malinowymi, wiśniowymi czy fuksjowymi. Skóra o cieplejszym charakterze, z nutą złota lub oliwki, harmonizuje z pomadkami w odcieniach koralowych, brzoskwiniowych czy czerwieni z pomarańczowym akcentem.
Dobór pomadki nie kończy się jednak na analizie skóry. Kolor włosów odgrywa równie istotną rolę. Blondynki o jasnej karnacji zyskują na świeżości dzięki pastelowym różom i subtelnym beżom, brunetki z ciemnymi włosami mogą sięgać po głębokie czerwienie i burgundy, a rude włosy pięknie współgrają z odcieniami brzoskwini i miedzi. Fryzura także ma znaczenie - krótkie, geometryczne cięcia dobrze komponują się z odważnymi, matowymi kolorami, podczas gdy długie, falujące włosy podkreślają delikatność transparentnych błyszczyków.
Szminka powinna być też spójna z całością stylizacji, ale niekoniecznie identyczna kolorystycznie. Czerwona pomadka w zestawieniu z klasyczną czernią nadaje elegancji, podczas gdy nude w połączeniu z pastelami podkreśla subtelność. Ciekawostką jest fakt, iż w badaniu przeprowadzonym przez Harvard Business School w 2013 roku wykazano, iż kolor czerwony - także na ustach - zwiększa postrzeganą atrakcyjność kobiet w oczach mężczyzn. A zatem wybór pomadki ma nie tylko wymiar estetyczny, ale także psychologiczny.
Jaki kolor szminki odmładza?
Dobór odpowiedniego odcienia pomadki od lat stanowi przedmiot badań naukowych nad percepcją atrakcyjności i wieku. W 2017 roku zespół badaczy z Université Grenoble-Alpes opublikował w pracę pt. "Facial Contrast Is a Cross-Cultural Cue for Perceiving Age", w której wykazano, iż wzrost czerwoności ust oraz ich światłości zwiększał ocenę atrakcyjności i wpływał na postrzeganą kobiecość. Innymi słowy - im bardziej wyraziste usta, tym młodsza i zdrowsza wydaje się twarz. To odkrycie stało się przesłanką dla współczesnych rekomendacji wizażystów, którzy podkreślają rolę kontrastu usta-skóra w kreowaniu wizerunku.
Zobacz również: Rounded bob – modna fryzura prosta w stylizacji. Dlaczego warto na nią postawić?
Kolor szminki możemy uznać za subtelny filtr odmładzający - odpowiednio dobrany odcień nadaje twarzy świeżości, energii i lekkości. Najbardziej wyrazisty efekt osiągniemy dzięki barwom, które podnoszą kontrast między ustami a cerą. Klasyczna czerwień w chłodnym tonie dodaje elegancji i wizualnie rozświetla twarz, koral oraz malinowy róż podkreślają naturalne ciepło skóry, a odcienie nude z delikatnym różowym akcentem nadają subtelny, harmonijny wygląd. Ważne jest, aby kolor nie "znikał" na tle skóry, ale wyraźnie ją ożywiał - to właśnie ta gra kontrastów sprawia, iż twarz wygląda młodziej.
Równie istotna jest sama formuła pomadki. Półmatowe i satynowe wykończenia nadają ustom trójwymiarowości, unikając efektu spłaszczenia, który może postarzać. Produkty wzbogacone o składniki pielęgnujące - kwas hialuronowy, masło shea czy olejki roślinne -poprawiają wygląd ust i jednocześnie je nawilżają, co ma szczególne znaczenie w przypadku skóry dojrzałej.
Komu nie pasuje czerwona szminka?
Największe ryzyko pojawia się przy bardzo chłodnej cerze, zwłaszcza gdy widoczne są niebieskie żyłki lub naturalne zasinienia wokół ust. W takim przypadku intensywna, pomarańczowa czy ognista czerwień może podkreślić ten efekt, nadając twarzy zmęczony wygląd. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się wtedy odcienie z nutą wiśni lub magenty, które równoważą chłodny ton skóry i nadają ustom świeżości. Podobny problem dotyczy skóry oliwkowej i żółtawej - chłodna czerwień bywa wówczas zbyt kontrastowa, przez co wygląda obco i sztucznie. W takich przypadkach warto sięgnąć po ciepłe czerwienie z domieszką koralu lub cegły, które naturalnie stapiają się z cerą.
Kolejną grupą są osoby o bardzo jasnej karnacji i delikatnych rysach twarzy. Zbyt intensywna, nasycona czerwień może wówczas zdominować całość, tworząc efekt maski. Zamiast tego lepiej wybrać bardziej stonowane odcienie - przygaszone czerwienie, róże wpadające w malinę czy subtelne burgundy. Warto też pamiętać o roli konturówki, która pozwala nadać ustom wyrazistości bez przesadnej dominacji koloru.
Czerwona szminka w pracy biurowej czy podczas spotkań biznesowych może być odbierana jako zbyt mocna, zwłaszcza jeżeli reszta makijażu jest minimalistyczna. W takich sytuacjach lepiej sprawdzają się odcienie w tonacji wina, malinowe lub nude z lekkim różowym akcentem. Z kolei na wieczorne wyjścia czy uroczyste okazje intensywna czerwień odzyskuje swoje miejsce, podkreślając charakter stylizacji i dodając pewności siebie.
W kulturze japońskiej przez wiele lat czerwone usta były zarezerwowane dla gejsz i symbolizowały status oraz wyjątkowość. W Europie natomiast czerwień na ustach stała się ikoną dopiero w XX wieku, dzięki gwiazdom kina takim jak Marilyn Monroe czy Rita Hayworth. Dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów makijażu, ale jej siła tkwi w umiejętnym dopasowaniu do indywidualnych cech urody.
Zobacz też:
To imię słyszał każdy, ale nosi je zaledwie kilka dziewczynek. Kojarzy się jednoznacznie
W PRL-u nosiła je co druga ciotka. Dziś ciężko je usłyszeć na ulicy
Nie czerń i nie brąz. Spodnie w tym kolorze są najmodniejsze tej jesieni













