Pomimo wysokich cen i coraz droższych lotów Islandia pozostaje nie tylko marzeniem, ale także celem wielu podróżników. Ta wyspa zasłynęła jako ostoja dzikiej przyrody oraz dom dla wielu endemicznych gatunków zwierząt i roślin. Pośród zapierających dech w piersiach wodospadów, nieprawdopodobnej zieleni oraz gorących źródeł znalazło się również miejsce na naprawdę wyjątkową plażę.
REKLAMA
Diamentowa plaża to jedna z największych atrakcji wyspy
Diamentowa plaża położona jest przy lagunie lodowcowej Jökulsárlón na południowym wybrzeżu Islandii. Słynie ona nie tylko z czarnego, wulkanicznego piasku, ale także gór lodowych, które kontrastując z ciemnym piaskiem, przypominają nieociosane diamenty. To naturalna atrakcja turystyczna, powstała w wyniku erozji gór lodowych, które wypływają na brzeg:
Diamentowa plaża Stock for you / Shutterstock
Choć jest to atrakcja polecana dla wszystkich podróżników, to spacerując po plaży, należy zachować dużą ostrożność. Przede wszystkim odradzana nie tylko kąpiel, ale także zbliżanie się do brzegu, ponieważ w tej części wybrzeża występują silne prądy oraz fale. Co więcej, zabronione jest chodzenie i wspinanie się na góry lodowe znajdujące się na plaży.
Na Islandii znajdziesz nie tylko czarną plażę - czeka cię tam także jej czerwona odsłona
Mniej znana, od Diamentowej plaży, ale równie czarująca, jest plaża Raudisandur, która słynie z czerwonego piasku. W zależności od pory dnia i nasłonecznienia, plaża mieni się różnymi odcieniami - od czerwonego, przez pomarańczowy, żółty i biały. Na plaży można spotkać foki, a znajdujący się w pobliżu klif Latrabjarg to najbardziej na zachód wysuniętą część, gdzie można oglądać maskonury.
PlażaRaudisandur fot. Shutterstock/ Ivan Kurmyshov
Zobacz także: Ruiny tego zamku robią duże wrażenie - to ukryta perełka w Rudawach Janowickich