Sukienka z lnem – najlepsza na ciepłe dni
Lniany materiał pięknie układa się na sylwetce, nie przykleja się jak poliester w autobusie i – co najważniejsze – oddycha. A te duże, kontrastowe guziki przy sukience? Mały detal, wielki efekt. Vintage is back, baby! Tego typu sukienki to ikona slow fashion — ponadczasowa, a teraz jeszcze z rabatem. Minimalistkom i miłośniczkom perfekcji polecamy sukienkę z paskiem wiązanym w talii. Podkreśla kształty, zbiera proporcje i robi wrażenie. W takiej lnianej sukience masz wszystko pod kontrolą, choćby przy 32°C.

Koszule z lnem – boho vibes
Lniana koszula to dla mnie taki synonim artystycznych dusz, romantycznych, ale w pełni poprawnych, odnajdujących jakikolwiek balans w życiu. Kremowa baza i czarny, etniczny wzór – ta koszula to perełka. Inspirowana Marokiem, trochę folklorem, a trochę haute couture. To jest to, co miłośniczki trendów kochają najbardziej – boho vibes i tylko to się liczy tego lata.
Pro tip: printy na lnie robią robotę. Nie potrzebujesz choćby biżuterii – wszystko, co stylowe, masz już na sobie. Koszule możesz wsunąć w jeansy z wysokim stanem, ale równie dobrze zagra rozpięta na plażowy top lub przewiązana jak bolero do lnianej spódnicy.

Spódnice z lnem – te z haftem podbijają serca
Na koniec coś romantycznego, ale bez słodyczy. Lniana spódnica w kolorze szałwii z wysokim stanem, rzędem guzików i haftem, który wygląda jak ręczna robota babci, która naprawdę znała się na rzeczy. To spódnica idealna na letnie dni, bo jest przewiewna, lekka, a jednocześnie pełna klasy. Białe kwiatowe hafty są subtelne, ale efektowne – przypominają o czasach, gdy ubrania robiono z sercem, a nie na masową skalę. Wysoki stan optycznie wydłuża nogi, a lekki rozkloszowany fason pięknie pracuje w ruchu. Nie zastanawiaj się, bo z tymi rabatami warto skusić się na chociaż jedną. W tym roku biją rekordy popularności.
