Polskie uzdrowiska cieszą się ogromną popularnością niemal przez cały rok. Z jednej strony to dobra wiadomość dla lokalnej turystyki, z drugiej - duży problem dla odwiedzających. Z uwagi na spore tłumy trudno w okresie znaleźć spokojne i ciche miejsce. Warto jednak mieć rękę na pulsie, bo pewna niewielka miejscowość właśnie stara się odzyskać dawną świetność. jeżeli marzy ci się urlop w urokliwym uzdrowisku, to rozważ wyjazd do Czarnieckiej Góry.
REKLAMA
Zobacz wideo Wielka miłość po "Sanatorium Miłości"! Już tego nie ukrywają
Czarniecka Góra: atrakcje. Niegdyś to było piękne uzdrowisko
Czarniecka Góra to niewielka wieś sołecka w województwie świętokrzyskim, położona w powiecie koneckim, w gminie Stąporków. Jeszcze do niedawna nie wyróżniała się niczym szczególnym, a kojarzyli ją głównie mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz turyści, którzy przejeżdżali przez te okolice, by podziwiać największe drzewo w kraju - Dąb Bartek - znajdujące się nieopodal. niedługo jednak sytuacja tej osady może się bardzo zmienić. W 2023 roku wraz z sołectwami Czarna, Janów i Błotnica, uzyskała status obszaru ochrony uzdrowiskowej, na który czekała od lat. Mało kto wie, iż już w XIX wieku funkcjonował tam zakład hydropatyczny, czyli taki, w którym stosuje się metody leczenia oparte na wykorzystaniu wody w różnych stanach skupienia. Co więcej, przed II wojną światową miejscowość była popularnym uzdrowiskiem, w którym leczono głównie choroby układu oddechowego. Teraz władze gminy walczą o ponowne ściągnięcie do siebie kuracjuszy.
Zobacz też: Polskie miasto hitem wśród turystów na świecie. Przyciąga nie tylko zabytkami
Czy powstanie w Czarnieckiej Górze uzdrowisko? Do tego jeszcze daleka droga
Po pierwszym sukcesie władze gminy zaczęły starać się o uzyskanie pełnego statusu uzdrowiska. Droga do tego osiągnięcia jest jednak długa i kręta. Potrzebne będą kosztowne inwestycje, dzięki którym okolica zostanie przystosowana do przyjęcia dużej liczby turystów.
Podstawową rzeczą jest infrastruktura, czyli kanalizacja, ponieważ wymogiem koniecznym jest, żeby choćby była tam strefa ochrony uzdrowiskowej, czy w uzdrowisku jest uregulowana gospodarka ściekowa
- mówił Jarosław Młodawski, burmistrz Stąporkowa, w rozmowie z TVP3. Na słowach jednak się nie kończy. Lokalni działacze chcą zachęcić gości do odwiedzin nie tylko samym uzdrowiskiem, ale też infrastrukturą drogową, która niegdyś przyciągała w te okolice biatlonistów i rowerzystów. Rozpoczęto już pierwsze działania w tym kierunku.
Jesteśmy po rozmowach z przewodniczącym Rady Powiatu panem Jóźwikiem. Spotkaliśmy się dwa tygodnie temu. Jest projekt, wreszcie rozpoczęła się procedura projektowa, 30 lipca ubiegłego roku dokładnie. Mamy już uwarunkowania środowiskowe
- oznajmił Jakub Dajczer, sołtys Czarnieckiej Góry. Warto wspomnieć, iż konkurencja turystyczna jest duża, ponieważ na terenie województwa świętokrzyskiego znajdują się już dwa inne duże uzdrowiska: Busko-Zdrój i Solec-Zdrój.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.