Fryzura odmładzająca po 40-stce. Polki popełniają najgorszy błąd
Wyjaśnijmy jedno – nie chodzi o to, żeby desperacko ścigać młodość, bo zmiany wyglądu są nieuniknione, a zmarszczki i siwe włosy też mogą wyglądać pięknie. Ważne jednak, by nosić się zgodnie ze swoim stylem, a mit o krótkiej odmładzającej fryzurze temu przeczy.
Z jakiegoś powodu wiele lat temu Polki uwierzyły, iż tylko krótko obcięte włosy przystoją każdej kobiecie "w pewnym wieku", a poza tym mają magiczne odmładzające adekwatności.
Mowa o fryzurze "na Polkę w średnim wieku" – włosy krótkie, niesięgające ramion, zwykle z prostą grzywką, nierzadko farbowane na kilka kolorów – pasemka czy modny kiedyś balejaż też miały działać odświeżająco.
Przynosi to jednak efekt odwrotny do zamierzonego, bo krótkie włosy wyostrzają rysy twarzy, a ten rodzaj koloryzacji coraz bardziej kojarzy się z kobietami w średnim wieku, tym bardziej sprawiając, iż fryzura nas szufladkuje.
Jaka fryzura naprawdę odmładza?
Nic nie odmładza tak... jak "młode" włosy. Czyli jakie? Wypielęgnowane, nawilżone, lśniące, z podciętymi końcówkami, zadbane. Żadna fryzura i żaden kolor nas nie odmłodzi, jeżeli włosy będą suche, matowe, łamliwe czy co gorsza spalone od źle nakładanej farby.
Co jeszcze odmładza?
Personalizacja to klucz. Nie istnieje jedna "odmładzająca fryzura" dla wszystkich. Najlepszy efekt osiąga się wtedy, gdy fryzura pasuje do indywidualnych cech – nie tylko twarzy, ale i osobowości. Stylista powinien brać pod uwagę również styl ubierania się i tryb życia klientki.
