Goniec.pl jakiś czas temu opublikowała wyniki swojego śledztwa na temat kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej. Teraz pod lupę wziął inną gwiazdą "Królowych życia" i stacji TTV (kanał należący do TVN Warner Bros) - Arkadiusza Zgorzelskiego, który szerszej publiczności znany jest jako Megakot.
REKLAMA
Zobacz wideo Fajbusiewicz o inspiracjach kryminalnych: W życiu kryminał jest zawsze ciekawszy, niż ten napisany
Megakot rzekomo miał zgwałcić dziewczynę, którą podobno wcześniej uzależnił od narkotyków
Przypomnijmy, iż kontrowersyjny tiktoker jakiś czas temu zniknął z mediów. Wcześniej wyznał, iż cztery z jego partnerek zmarły w niewyjaśnionych okolicznościach. O śmierć jednej z nich był choćby podejrzewany. - Zamordowali mi kiedyś dziewczynę. Już z nią wtedy nie byłem. choćby policja mnie podejrzewała, iż to ja ją zabiłem. Oskarżali mnie o zabójstwo, ale potem złapali prawdziwego mordercę - powiedział w wywiadzie z youtuberem Winim. Na tym jednak nie koniec, bo w tej samej rozmowie "chwalił się", iż nie jest wykluczone, iż więcej jego byłych partnerek już zmarło.
Cztery moje dziewczyny nie żyją. To, co ja wiem, bo nie jestem na bieżąco ze wszystkim
- zdradził wtedy.
Warto nadmienić, iż kiedy o sprawie zrobiło się głośno, podkreślał, iż z żadną z tych śmierci nie ma nic wspólnego. W wywiadach opowiadał za to, iż jest seksoholikiem, który przez lata "żył w trójkątach", zdradzał partnerki i "uwielbia małolaty w miniówce, bez gaci".
Mimo iż od tych wypowiedzi minęło już kilka lat Goniec.pl zainteresował się mroczną przeszłością Megakota, który w tej chwili spotyka się z młodszą od siebie o 32 lata partnerką. Ich relacja rozpoczęła się, kiedy dziewczyna ledwo osiągnęła pełnoletność.
Portal porozmawiał z kilkoma osobami z otoczenia nieżyjącej już kobiety, która przed laty miała bawić się na imprezach Megakota. Jak czytamy, celebryta rzekomo miał uzależnić ją od narkotyków. Informatorzy Gońca podają też, iż Megakot podobno zgwałcił dziewczynę, która wcześniej rzekomo została odurzona tabletką gwałtu.
To był 2012 r. Moja córka wprost mi powiedziała, iż została zgwałcona przez Arkadiusza Zgorzelskiego. [...] Amelia winę za ten gwałt zrzucała na siebie, iż niby sama się o to prosiła. I żeby była jasność, potem dalej się z nim spotykała
- powiedział ojciec rzekomej ofiary Megakota.
Inny z informatorów portalu przyznał, iż kobieta nie zgłosiła sprawy gwałtu na policję, bo mężczyzna był wówczas popularny i nie chciała robić wokół siebie zamieszania. W materiale mogliśmy też przeczytać, iż uzależniona kobieta później miała rzekomo dostawać od Zgorzelskiego narkotyki, w zamian oferując mu usługi seksualne.
Megakot organizował imprezy. W tle miały być narkotyki i orgie
Ze śledztwa portalu Goniec wynika też, iż Megakot miał urządzać u siebie kontrowersyjne imprezy, na których pojawiali się celebryci, muzycy i znani kabareciarze. Rzekomo na tych spotkaniach miał być nie tylko alkohol, ale też narkotyki. Miało dochodzić też do orgii.
To były orgie seksualne. Zamożni panowie i młode, zagubione dziewczyny, na których takie otoczenie i towarzystwo robiło ogromne wrażenie. I te dziewczyny tańczą na głośnikach, zdejmują staniki, rozbierają się, całują ze sobą, ktoś biega z wibratorem, ktoś inny już w sypialni leci w trójkąt, Zgorzel którąś woła na palenie cracku…
- czytamy.
Informatorka portalu twierdzi, iż na imprezach Megakota podobno obecne były też dziewczyny, które mogły wyglądać na nieletnie. "Czy każda z tych dziewczyn miała co najmniej 15 lat albo chociaż 18? Nie wiem. Część wyglądała na czternaście. A jak jakaś miała 20 lat, to Zgorzel mówił na nią 'babcia'".
Goniec.pl przed publikacją materiału skontaktował się z Megakotem, który nie był jednak zainteresowany rozmową na temat swoich byłych partnerek, które już nie żyją. Nie odpowiedział też na pytania dotyczące kontrowersyjnych imprez oraz zarzutów o rzekomy gwałt.
Potrzebujesz pomocy?
Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, iż na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, iż u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).
o ile jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.
![Randka w ciemno [ Kina i teatr ]](https://www.portel.pl/newsimg/duze/p1414/randka-w-ciemno-141446.jpg)
