REKLAMA
Dziecko prawie spadło ze wzniesieniaNa stronie tatry_official opublikowano też nagranie z innej części Tatr, na którym widać, jak grupa dorosłych spuszcza ze stromego przejścia na wzniesieniu małe dziecko, siedzące na sankach. Po krótkim czasie sanki zaczęły zjeżdżać w kierunku przepaści - wówczas kilku mężczyzn podbiegło w stronę dziecka, aby je ratować. "To nie jest śmieszne. Kara za bezmyślność powinna być dotkliwa" - pisała jedna z internautek. TPN wydał apel do turystówTatrzański Parki Narodowy 1 grudnia wydał apel, w którym zwrócono się do turystów, aby "nie wchodzić na taflę lodu, ponieważ jest cienka i może się załamać". Leśniczy TPN Grzegorz Bryniarski w rozmowie z RMF24 zwracał też uwagę, iż turyści często wchodzą na zamarznięte tafle wodne, nie mając świadomości, jaka jest jej grubość. - My nie dajemy tablic z ostrzeżeniami, natomiast według przepisów w parku narodowym można chodzić tylko po wyznaczonych ścieżkach, a spacery po lodowej tafli są niedozwolone - przekazał Bryniarski. Jak dodał, "chodzenie przez środek jeziora po lodowej tafli jest bardzo ryzykowne, ponieważ lód w każdej chwili może się załamać". Więcej na temat ostatnich wydarzeń w górach przeczytasz w artykule: "'Suche morsowanie' niemal przypłaciła życiem. Akcja ratunkowa pod Śnieżką".Źródła: tatry_official (Instagram), rmf24.pl, Tatrzański Park Narodowy






