Wyobraźcie sobie, iż jedziecie do Zakopanego. Chcecie wjechać z dziećmi na Kasprowy i na Gubałówkę. Z różnych powodów nie planujecie pieszej wyprawy (choć tak, oczywiście, można na nogach i za darmo, zwłaszcza na Kasprowy bardzo polecam), ale po prostu chcecie "zaliczyć" te atrakcje właśnie tak – wjechać kolejką wygodnie i szybko, spędzić trochę czasu w górze, i spokojnie zjechać na dół.
Ile zapłacicie w kasie za 2+2 na Kasprowy w tzw. wysokim sezonie? Za 20 minut jazdy w obie strony ponad 500 zł. A w jedną kilka mniej – 440 zł.
149 zł za Kasprowy, 111 zł za spływ Dunajcem
Ktoś mógłby powiedzieć, iż za tyle taka rodzina mogłaby pewnie polecieć tanim lotem w dobrej cenie gdzieś w Europie. Normalny bilet na Kasprowy – w kasach biletowych i online (choć tu w niektórych godzinach jest nieco taniej) kosztuje 149 zł, ulgowy 125.
Wjazd na Gubałówkę co prawda jest zdecydowanie tańszy (45/37 zł), ale za obie atrakcje czterosobowa rodzina musi już zapłacić niemal 700 zł.
Jeśli ktoś chciałby dorzucić do tego jeszcze pobliski spływ Dunajcem, robi się już mocno drogo. Tu bilet normalny kosztuje 111 zł, ulgowy 78 zł, czyli dla czteroosobowej rodziny koszt takiej wyprawy to 378 zł.
A gdyby jeszcze chcieć doliczyć na przykład przejazd dorożką w Krakowie? Oto filmik zagranicznego turysty, którego zaskoczyła cena. Pokazał cennik. 10-15 minut – 115 euro.
– Szokują mnie te ceny. Wszyscy powariowali – zareagował kolega, gdy podałam mu kilka przykładów. To zatem dużo, mało, do przeżycia, czy może rozsądnie? Ile kosztują w Polsce bilety na różne atrakcje?
80 zł ZOO we Wrocławiu, ponad 200 zł bilety rodzinne
Każdy wie, iż kolejki, muzea, zamki, aquaparki, czy parki rozrywki – to niezły wakacyjny wydatek, zwłaszcza dla rodziny. Ale choćby jeżeli ceny w niektórych miejscach mogą wydawać się jak z kosmosu, to i tak chcemy tam być. W takich miejscach chętnych nigdy nie brakuje. Latem zawsze są tam tłumy. Polacy narzekają na ceny, ale i tak płacą.
Znajoma była parę dni temu we Wrocławiu. Poszli z grupą do ZOO. – Byliśmy bardzo zaskoczeni ceną. Nie wiedzieliśmy, iż bilet będzie tyle kosztował. Wcześniej źle sprawdziłam w internecie, zakładałam, iż 40 zł. Na miejscu okazało się, iż bilet normalny kosztuje 80 zł, ulgowy 70. Ale z drugiej strony ZOO jest duże, spędzasz tam dużo czasu. Ostatecznie nie czuję się z tym źle, iż tyle na nie wydaliśmy. Nie mam poczucia straconych pieniędzy – uważa teraz.
W wielu miejscach są bilety rodzinne. Zawsze to jakaś pomoc, choć w sumie bilet też nie jest taki tani. Na przykład we wrocławskim ZOO rodzina 2+2 zapłaci 265 zł. Podobnie za wjazd na Śnieżkę, czy Szrenicę w Karkonoszach.
Jednak osób, które z powodu cen rezygnuje z takich atrakcji, też na pewno nie brakuje.
640 zł pakiet rodzinny w aquaparku, "Wawel dla rodziny ok. 650 zł"
Kilka dni temu jeden z użytkowników serwisu X wywołał dyskusję o cenach atrakcji w Polsce. Podał parę przykładowych cen. Bilet rodzinny do kopalni Soli w Wieliczce – 326 zł. Bilet na trasę historyczną w Zamku w Malborku – 80 zł/osoba. Przejazd statkiem w jedną stronę Gdynia-Hel 95 zł/osobę – zaznaczył, iż przy bilecie dla czteroosobowej rodziny to 330 zł, 660 zł w dwie strony.
"Ceny niektórych atrakcji mamy jak w Europie Zachodniej" – skwitował.
Internauci zaczęli dodawać kolejne przykłady. Część porównywała ceny do obiektów za granicą. Jedni twierdzili, iż jest drogo, inni wręcz przeciwnie.
"Co do tej kolejki na Kasprowy to według mnie jest ona względnie tania. Co roku na kilka dni jeżdżę w Alpy i tam standardowa cena za wyciąg to około 45-50 euro" – ktoś napisał.
Inny miał taką obserwację: "Jeden bilet w Rzymie do Koloseum, na Wzgórze na Palatynie i Forum Romanum kosztuje 18 euro. Dzieci do 18 roku za darmo. Studenci 4 euro. Rodzina z dwójką dzieci to ok. 150 złotych. To jest cały dzień zwiedzania. Tyle co jeden bilet na Kasprowy".
Jeszcze inny porównywał aquaparki: "Aqua City w Zalaegerszeg Węgry, cały dzień, rodzina 2+2 kosztuje 159 zł, po przeliczeniu z forintów. W Suntago koło Warszawy pakiet family 2+2 koszt 640 zł".
Ta cena, sprawdziliśmy, dotyczy weekendów. W dni powszednie całodniowy pakiet rodzinny w Suntago kosztuje 540 zł.
Wśród komentarzy trafił się i taki: "Wawel dla rodziny 2+3 to ok. 650 zł. Zrezygnowaliśmy po prostu".
Szok. Jak to więc z tymi cenami jest?
Jakie ceny są na Wawelu
Spójrzmy na Wawel. Sama katedra i Wzgórze Wawelskie to 25 zł za bilet normalny i 17 za ulgowy. Z grobami królewskimi to już 39 zł. Zwiedzania pierwszego i drugiego piętra zamku oraz powiązanych z nimi wystaw – 89 zł/67 zł. Tylko ta opcja dla rodziny z 2 dzieci to koszt powyżej 300 zł. A są jeszcze podziemia zamku (43 zł/32 zł) i inne miejsca warte odwiedzenia.
Opcji jest wiele. Każdy znajdzie coś na swoją kieszeń i potrzeby. Ale żeby zobaczyć wszystko, co Wawel oferuje, koszt rośnie. Gdyby oddzielnie chcieć kupić bilety na wszystko wychodzi ponad 200 zł od osoby dorosłej.
Tu ciekawostka – AI podpowiada, iż najdroższy bilet muzealny w Polsce to "Wawel dla Pasjonatów". Jest łączony – na wszystkie wystawy Zamku Królewskiego i wybrane miejsca w jego oddziałach – urokliwy Dwór w Stryszowie i Zamek Pieskowa Skała. Normalny kosztuje 180 zł, ulgowy 135 zł.
Zamek Książ: "Nie słyszymy narzekań, iż jest za drogo. Mamy ofertę dla turysty z każdym portfelem"
Mateusz Mykytyszyn, specjalista ds. komunikacji i kontaktów międzynarodowych w Zamku Książ w Wałbrzychu mówi nam, iż to kwestia wyborów. Tu – jak i w wielu podobnych miejscach w Polsce – są różne trasy zwiedzania, w tym rodzinne. Każdy może znaleźć odpowiednią dla siebie, również cenowo.
– Nie słyszymy narzekań, iż jest za drogo. Wręcz przeciwnie, mamy coraz więcej turystów, którzy korzystają z naszej oferty. Od pięciu lat Zamek Książ każdego roku przekracza liczbę pół miliona turystów rocznie. Co roku ta liczba jest u nas większa. To jest dla nas sygnałem, iż nie ma narzekania na ceny – mówi naTemat.
Jeśli chcecie zwiedzić zamek Książ od A do Z, możecie skorzystać z tzw. All Day Ticket, który pozwala zwiedzić wszystkie atrakcje – zamek, ogrody, tarasy, palmiarnię, Mauzoleum Hochbergów, podziemia z czasów II wojny światowej oraz Stado Ogierów.
To najdroższa trasa – bilet normalny kosztuje 99 zł, ulgowy 89. Ale są też inne, tańsze opcje. A rodzina 2+2, która skorzysta z biletu rodzinnego, zapłaci 266 zł.
– Rozumiem, iż dla niektórych turystów cena może wydawać się wygórowana, czy do zastanowienia się. Ale to jest kwestia wyborów i potrzeb. Nie jeździ się do jednej z największych atrakcji polskich co roku. Nie wydaje się tych pieniędzy cały czas. A nam zależy, żeby mieć ofertę na każdą kieszeń – mówi.
Na miejscu są też trzy hotele o różnym standardzie: od luksusowo po budżetowy. Tak samo jest z restauracjami.
– To jest ogromna oferta. Zamek Książ jest trzecim co do wielkości zamkiem w Polsce po Wawelu i Malborku. Staliśmy się teraz pomnikiem historii. Znaleźliśmy się na liście 133 najbardziej prestiżowych i najbardziej znanych oraz ważnych dla Polski obiektów zabytkowych. Mamy ofertę dla turysty z każdym porfelem – mówi Mateusz Mykytyszyn.
99 zł za wieżę widokową, 90 zł rejs statkiem
Oczywiście to wszystko, o czym piszemy, trudno uogólniać. Ceny są różne, zależą od różnych czynników, ich odbiór też jest kwestią subiektywną. Rozstrzał jest ogromny. Co nie zmienia faktu, iż bez względu na ceny latem wiele z tych obiektów i tak pęka w szwach.
Sama byłam niedawno w Gdańsku. W Muzeum II Wojny Światowej (to, którego szefem był kiedyś Karol Nawrocki) i Europejskim Centrum Solidarności widziałam tłumy. W tym pierwszym momentami ciężko było przejść, tak dużo było ludzi. W każdym z nich można spędzić po kilka godzin, a za bilety normalne zapłacimy kilka ponad 30 zł. W pierwszym bilet rodzinny kosztuje 72 zł, w drugim – 95.
Ale muzea to nie wszystko.
Przykładowo rejs statkiem Gdańsk-Westerplatte w obie strony to 90 zł, ulgowy 70 zł – ponad 300 zł dla rodziny.
Na koniec wyobraźcie sobie jeszcze na przykład, iż jesteście w Krynicy-Zdrój. Chcecie wejść na piękną, 49,5-metrową wieżę widokową na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny Arena (896 m n.p.m), do której prowadzi ścieżka w koronach drzew. Czy 99 zł za bilet (89 zł ulgowy), by tam dotrzeć to dużo, czy mało?
Według cennika na stronie przykładowa rodzina 2+2 zapłaciłaby tu 399 zł. Choć, jak zaznaczono, w cenie jest "wejście+zjazd i wjazd koleją krzesełkową+tężnia gratis 4 zjazdy zjeżdżalnią".