Pod koniec lutego na konferencji w Warszawie Michael O'Leary wprost stwierdził, iż "nie chce naszych pieniędzy za latanie z walizkami". - My chcemy, żebyście latali bez bagażu. Mniej bagażu to niższe ceny biletów, więc przestańcie narzekać - mówił. Kierowany przez niego przewoźnik słynie z surowych zasad dotyczących limitów i... dodatkowych opłat "za wszystko", w tym m.in. za telefoniczną rezerwację biletów (50 funtów), przestrzeń na nogi (11 euro), rezerwację miejsca z przodu (7 euro), nie mówiąc już o opłatach za bagaż, dodatkowy bagaż i nadbagaż. Kilka lat temu miał choćby pomysł, by pasażerowie musieli dopłacać za możliwość skorzystania z toalety.
REKLAMA
Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park
Michael O'Leary dostał rachunek w restauracji. "Dodatkowe miejsce na nogi"
Ukryte opłaty Ryanaira stają się przedmiotem żartów nie od dziś. Kilka dni temu restauracja Luvida Navan w Irlandii poszła jednak o krok dalej i postanowiła odwrócić karty. W efekcie CEO Ryanaira na swoim rachunku zobaczył m.in. opłaty za "dodatkowe miejsce na nogi".
Dziękujemy Michaelowi O'Leary'emu za to, iż zdecydował się zjeść u nas. To była przyjemność cię gościć. Mamy nadzieję, iż nie masz nic przeciwko dopisaniu opłat do rachunku za dodatkowe miejsce na nogi, priorytetowe miejsce przy stoliku i rezerwację w cichej strefie
- czytamy w opublikowanym kilka dni temu poście. Dołączono do niego pamiątkowe zdjęcie z wyglądającym na zadowolonego O'Learym i rachunku. Widać, iż szef Ryanaira do kolacji "dopłacił" bonusowe 37,85 euro (157,81 zł).
Irlandzka restauracja "zemściła" się na Ryanairze. "Doliczyłabym jeszcze opłatę za te cukierki"
Widoczna na zdjęciu menedżer restauracji Marika Chocianowicz w rozmowie z portalem sundayworld.com podkreśliła, iż rachunek z dodatkowymi opłatami został wystawiony w ramach żartu, a O'Leary nie musiał opłacać żadnych ukrytych kosztów. - Mieliśmy taki zamiar, ale stchórzyliśmy - zażartowała. Dodała, iż następnym razem na pewno mu "nie darują".
Mam nadzieję, iż został też obciążony za dodatki na talerzu
Doskonałe. Mam nadzieję, iż jego posiłek dotarł na czas
Doliczyłabym jeszcze opłatę za te cukierki
- czytamy w komentarzach. Co myślisz o dodatkowych opłatach w tanich liniach lotniczych? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.