Kto nie kocha błyszczeć? W swojej kosmetyczce mam całkiem sporo rozświetlaczy, jednak praktycznie każdy jest prasowany. Jest też jednak jeden wyjątek - Wibo Loose Shimmer sypki rozświetlacz dostępny w dwóch wersjach - różowej i złotej. Nie wiem gdzie zapodziałam różowy słoiczek dlatego na zdjęciach występuje tylko złota wersja, ale obydwie opcje są równie dobre. Zapraszam do dalszej części wpisu!
Rozświetlacze otrzymujemy w przepięknych chociaż dość małych opakowaniach, które na pierwszy rzut oka na stronie wydają się większe, jednak dla mnie mniejsze opakowanie jest bardziej poręczne i oczywiście możemy zabrać je ze sobą gdzie tylko sobie wymarzymy bez potrzeby zajmowania miejsca w naszej kosmetyczce czy torebce. Jest to produkt w formie sypkiej, dlatego już nasuwa wam się obawa o jakiekolwiek wyspanie się, czy brudzenie się podczas aplikacji. Nie musimy się tego obawiać, gdyż opakowanie w którym został zamknięty nasz rozświetlacz ma blokadę na wieczku, dzięki czemu nie musimy się obawiać o ten problem. Pod względem wyglądu nie znalazłam żadnej wady. Szata graficzna jest bogata a zarazem nie przesadzona w żaden sposób. Moim zdaniem gustownie będą się prezentowały na toaletce - dodatkowo ją zdobiąc. I muszę wam przyznać, iż są bardzo i to bardzo fotogeniczne, zresztą jak inne produkty marki WIBO.
Małe i podręczne opakowanie jest na pewno dużym atutem i zmieści się do każdej kosmetyczki. Jak widzicie na zdjęciu wyżej, rozświetlacz ma blokadę dzięki, której nie rozsypie się tak łatwo w opakowaniu. Przez dziurki możemy spokojnie dozować produkt tyle ile potrzebujemy i następnie szczelnie zamknąć. Niestety to zamknięcie nie sprzyja posiadaczkom długich paznokci. Bardzo ciężko się je otwiera. Opakowanie mieści 2g produktu.
W tym rozświetlaczu znajdziemy mnóstwo drobinek. Według mnie na twarzy robi lekki efekt dyskoteki. Bardziej powiedziała bym, iż to jest brokat niż rozświetlacz. Ma bardzo duże drobinki osypują się podczas aplikacji. Produkt zdecydowanie polecała bym na większe wyjścia niż na co dzień.
Bardzo dobrze sprawdzi się i na sucho i na mokro. Fajnie wygląda na powiece przy wieczorowych makijażach. Nakładamy go gdzie tylko nam się podoba. Fajnie wygląda na nosku czy też na łuku kupidyna. Usta wyglądają wtedy na większe i bardziej całuśne.
Myślę iż to bardzo fajny produkt na Sylwestra, Bal karnawałowy, Studniówkę. jeżeli chcesz wyglądać wyjątkowo na takie okazję to myślę, iż warto w niego zainwestować. Dostaniecie go na Notino.pl
Produkt jest bardzo wydajny i myślę, iż bardzo długo będę go używać.