"Święty duch" w Tatrach oczarował internautów. Górska legenda ożyła na wyjątkowym zdjęciu

g.pl 4 dni temu
Tatrzański Park Narodowy udostępnił zdjęcie przedstawiające zjawisko tak niezwykłe, iż na pierwszy rzut oka można by pomyśleć tylko o obecności ducha. W rzeczywistości to fascynujący fenomen optyczny, który zachwycił internautów i ożywił starą górską legendę.
Góry potrafią zaskoczyć choćby najbardziej doświadczonych wędrowców, serwując im widoki rodem z baśni lub legend. W ostatnich dniach w Tatrach uchwycono na fotografii zjawisko, które wygląda jak duży cień postaci otoczony tęczową poświatą. Natychmiast oczarowało miłośników gór. Czym jest tajemnicze widmo Brockenu i jaka legenda od lat rozpala wyobraźnię turystów?


REKLAMA


Zobacz wideo Bożek: Sam widziałem jak ludzie w Tatrzańskim Parku Narodowym dokarmiali zwierzęta. Coś nieprawdopodobnego


Na czym polega zjawisko widmo Brockenu? Gra światła i mgły oszukuje zmysły
Widmo Brockenu to rzadki fenomen optyczny, który można zaobserwować w wysokich partiach górskich. Pojawia się, gdy obserwator stoi na szczycie lub grani, słońce świeci za jego plecami, a niżej zalega mgła lub chmury. Wówczas cień wędrowca pada na obłoki i otacza go barwna, tęczowa poświata. Ten świetlisty okrąg wokół własnej sylwetki to nic innego jak zjawisko zwane glorią. Promienie słoneczne rozpraszają się i załamują na drobnych kroplach wody, tworząc wokół cienia kręgi w kolorach tęczy. Co ciekawe, każdy obserwator widzi wyłącznie własną "zjawę", gdyż widmo Brockenu jest zjawiskiem idealnie symetrycznym względem źródła światła i patrzącego, dlatego nie sposób ujrzeć go wokół cienia innej osoby. Najczęściej efekt ten można podziwiać o poranku lub pod wieczór, kiedy słońce znajduje się nisko nad horyzontem, a pod nami zalegają mgły. Zjawisko jest bardzo ulotne. Magiczny spektakl potrafi trwać zaledwie kilka sekund. Uchwycenie go na zdjęciu jest więc nie lada sztuką.


Widmo Brockenu w Tatrach. Fascynujące zjawisko uchwycone na zdjęciu
Warunki niezbędne do pojawienia się "górskiego ducha" nie zdarzają się często, więc możliwość ujrzenia go na własne oczy to dla turystów nie lada gratka. Przekonał się o tym pewien doświadczony wędrowiec, który dopiero po 10 latach wędrówek w Tatrach miał szczęście zobaczyć widmo Brockenu. Turysta podzielił się swoim niezwykłym odkryciem w grupie Tatromaniacy na Facebooku:
Widmo Brokenu - 10 lat chodzenia po tatrzańskich szlakach wzdłuż i wszerz - wyjścia o najróżniejszych porach i w różnych warunkach, ale dzisiaj zostały wszystkie spełnione I to dość niespodziewanie, ponieważ wcale nie było wysoko: rano ok. 8.30 nieco poniżej Nosalowej Przełęczy w kierunku Kuźnic.
O niezwykłym spotkaniu gwałtownie dowiedzieli się inni miłośnicy gór. W ostatnich dniach widmo Brockenu udało się zaobserwować w Tatrach, a zdjęcie tego fenomenu opublikowano na oficjalnym profilu Tatrzańskiego Parku Narodowego. Fotografia błyskawicznie przyciągnęła uwagę internautów.


Co zwiastuje widmo Brockenu? Mroczna legenda, która niepokoi turystów
Zjawisko to od dawna intryguje ludzi gór, którzy nadali mu miano "mamidła" i obudowali mroczną legendą. Swoją nazwę widmo Brockenu zawdzięcza niemieckiemu szczytowi Brocken w paśmie Harzu, gdzie w 1780 roku po raz pierwszy je zaobserwowano i opisano. Miejsce to słynęło niegdyś z opowieści o czarownicach i duchach, więc niesamowity "widmowy" cień idealnie wpisał się w tamtejszy folklor.


W Polsce zjawisko poznano w 1925 roku. Według górskiego przesądu ten, kto ujrzy swój cień z aureolą tylko raz lub dwa razy, skazany jest na zgubę w górach. Dopiero trzeci raz ma "odczarować" zły urok i zapewnić śmiałkowi bezpieczeństwo na szlaku. Ponurą przepowiednię przed laty rozgłosił taternik Jan Alfred Szczepański, a historia o klątwie krążyła wśród bywalców górskich schronisk.
Na szczęście tajemnicza klątwa istnieje tylko w opowieściach. Niektórzy pasjonaci gór widzieli widmo Brockenu już dziesiątki razy i wciąż mogą cieszyć się kolejnymi wyprawami. Paradoksalnie więc legenda motywuje turystów do kolejnych wyjść w góry, bo przecież każdy kolejny raz przybliża do "odczynienia" uroku.
Źródła: fakt.pl, cmm.imgw.pl, national-geographic.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału