Święta po sześćdziesiątce. "Boję się ciągłej samotności"
Zdjęcie: Święta seniorów
— Robię jeszcze ostatnie zakupy, ale nie będzie obficie. Najważniejsze jest dla mnie to, iż córka i syn przyjeżdżają ze swoimi rodzinami i wigilię spędzamy razem. W 2020 r. spędziłam święta sama, bo dzieci zaraziły się tą okropną chorobą, która nas wszystkich dotknęła. Obiecaliśmy sobie wtedy, iż już nigdy nie będziemy osobno — mówi 69-letnia pani Maria. — Nie stać mnie na wiele, mam naprawdę niską emeryturę, ale karpia nie potrafię sobie odmówić. Dla mnie to symbol Bożego Narodzenia — podkreśla 60-letnia pani Władysława.