ŚWIAT DZIKA ABSURA - 25 (z książki 2020 r.)

michalwronski45.blogspot.com 18 godzin temu

POMOC

Dzikowi Absurowi załzawiły się oczy, kiedy pomyślał o swoim życiu.

- adekwatnie nie było mi źle w moim zielonym mieście. choćby straż miejska nie była zbytnio upierdliwa. A jednak coś mnie pognało w świat, jakbym miał mu pomóc. Jak ja mam mu pomóc, kiedy też oczekuję pomocy na każdym kroku.

Westchnął i pogłaskał kota Mijusia.

- Świat jest tak zbudowany, iż na ogół pomoc wyskakuje przypadkiem i znienacka. Pomoc w rękach niewidzialnego przeznaczenia. Nieraz w zastępstwie wyznacza do tego ludzi…

W dali zamajaczyło jakieś miasto, może wioska.

- Przeznaczenie! Czekam na twoje rozkazy! - krzyknął w pustą przestrzeń.

Nikt się nie odezwał, choćby echo.


Idź do oryginalnego materiału