I znowu kalarepa, tym razem 100% zdrowotności. Bez smażenia, mięsa i innych takich. Do swojej wersji możecie oczywiści dorzucić odrobinę majonezu, zamiast jogurtu możecie dodać śmietanę. Róbta co chceta. U mnie jak zwykle króluje jogurt naturalny.
Składniki:
1 kalarepa
1 duża marchewka
4 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta cukru
sól
pieprz
Warzywa myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, wrzucamy do miski. Dodajemy do nich jogurt, sok z cytryny, cukier, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Mieszamy i wkładamy do lodówki, schłodzona smakuje lepiej.