Ledwo zaczęłam wakacje a już koniec lipca i zaraz sierpień. Jestem wręcz zszokowana jak ten czas gwałtownie leci. Pamiętam jak byłam mała to zawsze dzień, tydzień a miesiąc to już w ogóle dłużył się strasznie i się nie kończył. Trochę jestem przerażona tym ile mam już lat. Owszem nie mam nie wiadomo ile, więc niektórzy mogą stwierdzić, iż wymyślam, ale ja czuję się jakbym dopiero co kończyła podstawówkę, czy liceum. Jeszcze przed chwilą miałam 15, 16, 17 lat. A tu już za rok mam kończyć swoją edukację. Zaczynam bardziej cenić czas i starać się robić jeszcze więcej niż kiedyś. Więcej od siebie wymagam i chce każdego dnia zrobić jak najwięcej, a i tak ciągle mi go nie starcza na wszystko co zaplanowałam zrobić. Najbardziej czuję ten bieg czasu, kiedy dzieci zaczynają do mnie mówić "PANI", a zamiast "HEJ", "DZIEŃ DOBRY". Raczej nie staram się patrzyć wstecz, ale czasem napada mnie nostalgia, iż z takiej małej Basi wyrosła nie taka znów wielka Basia. :)
Ciekawa jestem jak to jest u Was, czy też macie takie odczucia jak ja ? :)
Dajcie również znać jak Wam się podoba stylizacja ! :)
Do następnego!
Buziaki :*
BLOUSE - ZARA
SKIRT - ZARA
GLASSES - BRYLOVE
BAG - MY GRANDMOTHER'S
WADROBE
FOLLOW ME ON:
SNAPCHAT: basmilia :)