Moje modowe "przemyślenia" musiały schować się na chwilę bo priorytety są zupełnie inne.
Ale wracam powoli bo chyba idzie ku lepszemu ;) Te ostatnie tygodnie to kompletny życiowy rolekoster... Ale o tym może więcej kiedy indziej ;-)
Wracam i jeszcze korzystając z letniej aury wrzucam propozycję np. na zestaw do pracy na te ostatnie tygodnie lata.
Oczywiście w typowej dla mnie kombinacji- marynarkę w upały zastępuje kamizelka. Do niej top bez rękawów, szerokie spodnie w kant i sandały.
Latem takie połączenie pozwala mi "przetrwać" i cierpliwie czekać na ukochaną porę roku ;)