.jpg)
Tak się zastanawiam czy nie macie dosyć tych błękitów? ;)
Bo mam ich jeszcze sporo dla Was;)
Ale tak serioooo.... toooo... naturalnie, latem u mnie na prawdę ich sporo wychodzi z szafy. Albo "dochodzi" ;) bo rzeczywiście pojawiają się nowe.
Jak choćby dzisiejszy duet! Letnia "świeżynka" ale nie czekała długo na swój "debiut " ;) Wręcz nie mogłam się doczekać, żeby go założyć!
Zestaw z niedzielnego, rowerowego wypadu z dziećmi. Oczywiście- nie jest to typowy garnitur. Ale ja go "podpinam" jako letni zamiennik klasyki bo jest krótko i w "formalnej" formie .
Błękit w parze z militarną zielenią - wiązane sandały Dr.Martens i torebka wpasowały się tu całkiem-całkiem.
Takie lato mogę "przeczekać" do jesieni cierpliwie ;)

.jpg)






