Strzelczyk zrezygnował z 1 składnika i wyszła mu idealna zupa pieczarkowa. Lekka, aromatyczna, "pyszna, iż ho ho!"

Przepis pana Tomka na swojską, ale jednocześnie lekką zupę pieczarkową to prawdziwa "petardina", jak sam mówi. Gotuje ją on nieco inaczej niż wszyscy. Inaczej, znaczy lepiej. Dzięki 1 zabiegowi pod koniec wyciąga z niedocenianych grzybów 101% smaku. Sprawdźcie, co wyczynia z nimi Tomasz Strzelczyk, kucharz pełną gębą.