Co do zasady niepotrzebne ubranka dziecięce (jak na przykład śpioszki, buciki czy bielizna) powinny trafić do kontenera organizacji charytatywnych takich jak Polski Czerwony Krzyż (PCK) Czy Caritas. Ewentualnie można je osobiście dostarczyć do punktu zbiórki takich rzeczy, ale nie zawsze jest to możliwe. Stąd niektórzy decydują się je wyrzucić do śmietnika do czarnego kontenera dla odpadów zmieszanych. Jednak trzeba pamiętać, iż ta opcja nie będzie możliwa od 1 stycznia 2025 roku, gdy wejdzie w życie obowiązek segregacji odzieży i odpadów tekstylnych.
REKLAMA
Zobacz wideo Sprawdzamy, co dzieci wiedzą o pracy. "Wypłata? To jest nagroda"
Obowiązek segregacji ubrań i innych tekstyliów. Będą surowe kary
Jak podaje serwis Infor.pl, od nowego roku stare ubranka po dziecku tak jak i inne tekstylia będzie można wyłącznie przekazać do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, tzw. PSZOK. Co więcej, każda gmina w Polsce będzie miała obowiązek utworzyć takie miejsce, i to tak, aby każdy mieszkaniec mógł łatwo do niego dotrzeć.
A co jeżeli ktoś mimo to wyrzuci ubrania do kontenera na śmieci? Wówczas może się spodziewać wzrostu opłaty za gospodarowanie odpadami w wysokości od 200 do choćby 400 procent kwoty, jaką płaci za to bazowo. Dlatego lepiej niepotrzebne ubranka po dziecku wyrzucić do kontenera wspomnianych powyżej organizacji charytatywnych lub przekazać do punktu PSZOK.
Ubrań nie wolno wyrzucać do śmieci. A co z pieluchami czy chusteczkami?
Rodzice maluchów doskonale wiedzą, iż brudne chusteczki nawilżane, wkłady bibułkowe do pieluch wielorazowych czy same pieluchy potrafią stanowić sporą część odpadów. Jednak wciąż wiele osób nie wie, gdzie należy je wyrzucić. Stąd często zdarza się, iż takie śmieci trafiają do brązowego kontenera na bioodpady, co nie powinno mieć miejsca. Wszystko przez to, iż odchody, mocz i inne wydzieliny ludzkie mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne, dlatego dziecięce śmieci muszą trafić do odpadów zmieszanych, czyli do czarnego pojemnika. Podobnie jest z innymi tego typu produktami, choćby oznaczonymi jako biodegradowalne. Te również muszą trafić do wspomnianych odpadów zmieszanych.