Starbucks mierzy się z ogromnym konkurentem

manager24.pl 1 tydzień temu

Starbucks (NASDAQ: SBUX) po raz pierwszy na świecie mierzy się z realną konkurencją ze względu na rozwój Luckin Coffee, sieci ponad 24 000 kawiarni w Chinach, Hongkongu, Singapurze i Malezji. Oznacza to, iż firma wykroczyła już poza swoją pierwotną chińską strefę. Otworzyła swoje pierwsze kawiarnie w Nowym Jorku, co nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla Starbucks i może nigdy nie wpłynąć na jego działalność w Stanach Zjednoczonych. Pytanie brzmi, czy Luckin nie nadszarpnie międzynarodowego rynku Starbucks.

Chiny to drugi co do wielkości rynek Starbucksa i, według firmy, jeden z dwóch najważniejszych regionów. Według ostatniej telekonferencji z wynikami finansowymi, „na koniec drugiego kwartału sklepy w Stanach Zjednoczonych i Chinach stanowiły 61% globalnego portfolio firmy, z odpowiednio 17 122 i 7758 sklepami w Stanach Zjednoczonych i Chinach”. Na koniec tego samego okresu firma miała 40 789 sklepów. Starbucks ma sklepy w ponad 80 krajach. To właśnie tam może być podatny na konkurencję.

Nowy prezes Brian Niccol zapowiedział wiele zmian w USA, od menu, przez uniformy, po relokację kadry kierowniczej. Nie powiedział jednak zbyt wiele o tym, jak firma zamierza bronić swojej działalności poza Stanami Zjednoczonymi.

Luckin jest teraz na tyle duży, iż może rzucić Starbucksowi prawdziwe wyzwanie. W pierwszym kwartale roku przychody firmy wzrosły o 41% do 1,22 miliarda dolarów.

Gdyby jedynym konkurentem Starbucksa był Luckin, wyzwanie dla jego globalnej sprzedaży byłoby niewielkie. Jednak McDonald’s (NYSE: MCD) działa zarówno w USA, jak i na całym świecie. Jednym z celów firmy jest zwiększenie udziału w rynku śniadaniowym. Dunkin’ Donuts ma ponad 14 000 restauracji w 40 krajach. Inwestorzy zwykle koncentrują się na USA jako kluczu do powrotu Starbucksa. Patrzą w złym kierunku.

Idź do oryginalnego materiału