Załoga pokładowa wie najlepiej, jak zwiększyć komfort w trakcie długiej podróży. Nasz rozmówca zdradził, iż opcje są dwie, z czego z pierwszej możemy skorzystać tuż przed wejściem na pokład. Wystarczy, iż podejdziesz do agenta przy bramce i zapytasz, czy są jeszcze wolne fotele. - Wbrew pozorom, jeżeli coś się zwolniło, obsługa naziemna często bez problemu dokonuje zmiany, zwłaszcza jeżeli jesteś miły i pytasz z wyprzedzeniem - słyszymy. Co jeżeli się nie uda? Warto wykazywać się sprytem od samego początku.
REKLAMA
Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie
Co zrobić, żeby dobrze czuć się w samolocie? Steward ma kilka wskazówek
Jak wiadomo, przestrzeń w samolotach bywa ograniczona, dlatego Kuba radzi, by przed długim lotem jak najszybciej zająć miejsce i upchnąć wszystkie większe rzeczy do schowka nad głową. Choć wszystko oczywiście zależy od zasad linii lotniczych. Ryanair i Wizz Air apelują, by chować tam jedynie walizki. LOT nie ma takich restrykcji. - Oczywiście jak jest dużo bagaży, to też prosimy, aby chować małe rzeczy pod fotelami, ale w dużych samolotach jest sporo miejsca. Zostaw przy sobie tylko to, co naprawdę niezbędne: telefon lub tablet, słuchawki, coś do picia i może książkę. Wszystko to schowaj do kieszeni w fotelu przed tobą. Utrzymuj porządek, to pomaga psychicznie - radzi steward.
jeżeli będzie taka możliwość, możesz poprosić załogę o dodatkowy koc i poduszkę. - Zawsze mamy coś ekstra, ale działa zasada: kto pierwszy, ten lepszy - tłumaczy, dodając, iż z jednego koca możesz zrobić wałek i włożyć go za plecy. Dobrym rozwiązaniem będzie też umieszczenie go między siebie a sąsiada, by stworzyć namiastkę własnej przestrzeni. Z kolei poduszka może powędrować albo pod głowę, albo na stolik. W ten sposób możesz się na niej oprzeć, tworząc prowizoryczną podpórkę. jeżeli często podróżujesz, warto zainwestować w dobrą poduszkę podróżną typu rogal. - Tylko mały tip: nie zakładaj jej za szyję jak kołnierz, tylko od przodu - tak, żeby podpierała brodę. Dzięki temu głowa nie opada do przodu i śpisz znacznie wygodniej - zaznacza Kuba.
Warto pamiętać również o możliwości odchylenia fotela. Jednak steward przypomina, by nie robić tego, dopóki nie zakończy się serwis posiłków. - Osoba za tobą też zasługuje na trochę komfortu, zwłaszcza gdy próbuje zjeść na rozłożonym stoliku - radzi.
Jak poradzić sobie z długim lotem? Pamiętaj o kilku zasadach
Loty długodystansowe bywają naprawdę męczące i to niezależnie od tego, czy siedzimy przy przejściu, oknie czy na środku. Długie siedzenie w jednej pozycji niesie za sobą dyskomfort, dlatego nie zapominaj o aktywności fizycznej. Przespaceruj się po korytarzu, a rozprostujesz ciało i poprawisz krążenie. Niezwykle ważne jest także nawodnienie. - Suche powietrze w kabinie sprzyja odwodnieniu, co może objawiać się zmęczeniem, bólami głowy, zawrotami oraz nudnościami. Warto mieć przy sobie coś do picia lub zwrócić się do załogi, która bez problemu poda szklankę wody - wyjaśnia steward.
- Często pasażerowie korzystają z okazji, aby porozmawiać, rozciągnąć się czy chwilowo oderwać od monotonii siedzenia. Takie przerwy są zawsze mile widziane, ponieważ wpływają pozytywnie na komfort podróży. W końcu zależy nam wszystkim, aby każdy dotarł do celu w jak najlepszej kondycji - podsumował. Jak radzisz sobie z długimi lotami? Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.