Sprzątała po zmarłym dziadku. Trzeba było na miejsce wezwać wojsko
Zdjęcie: Sprzątała po zmarłym dziadku. Trzeba było na miejsce wezwać wojsko
W święto pracy na komendę policji w Wieliczce przyszła 20-letnia kobieta z dość nieoczekiwanym znaleziskiem. W reklamówce przyniosła dwa granaty. Znalazła je podczas porządkowania rzeczy po zmarłym w Kołobrzegu dziadku. Po wszystkim wzięła je i zawiozła na komendę w mieście, gdzie mieszka.